Włodarz gminy zarzucił radnemu z Mazurów uszczuplanie dochodów budżetu gminy i zawnioskował o wyłączenie Sławomira Spaczyńskiego z udziału w głosowaniu. Co dokładnie miał na myśli wójt? Jak na jego wnioski zareagowali pozostali radni?
Ostatnia sesja Rady Gminy w Raniżowie odbyła się w czwartek, 28 grudnia. Samorządowcy mieli podczas niej uchwalić budżet na rok 2018. Do dyskusji w związku z planem wydatków i dochodów nawet nie doszło. O wycofanie punktu dotyczącego nowej uchwały budżetowej zawnioskował na początku sesji Sławomir Spaczyński. - W trakcie prac nad projektem budżetu na rok 2018 pojawiły się różne głosy i zapytania, na które w mojej ocenie radni nie dostali jednoznacznej odpowiedzi - uzasadnił Sławomir Spaczyński. Samorządowiec zaproponował, aby z porządku sesji usunąć także dwa inne punkty dotyczące stricte finansów gminy (punkt dotyczący Wieloletniej Prognozy Finansowej gminy Raniżów na lata 2018-2025 oraz punkt dotyczący udzielenia pomocy rzeczowej dla powiatu kolbuszowskiego). Wniosek radnego poparła większość, bo w sumie ośmiu radnych. Punkty więc zniknęły z porządku obrad.
Wyłączyć radnego
Na tym jednak się nie zakończyło. Tuż przed głosowaniem swoje uwagi dotyczące radnego z Mazurów zgłosił w formie formalnych wniosków Władysław Grądziel, wójt gminy Raniżów. Pierwszy z dwóch wniosków dotyczył wyłączenia radnego Sławomira Spaczyńskiego z udziału w głosowaniu nad uchwałami Rady Gminy Raniżów. Drugi natomiast wyłączenia tego samego radnego od udziału w głosowaniu dotyczącym ściśle budżetu gminy na rok 2018. Skąd takie wnioski wójta? - Ponieważ zaistniały uzasadnione wątpliwości co do tego, czy procedowane przez Radę Gminy Raniżów uchwały z udziałem radnego Sławomira Spaczyńskiego, podejmowane są zgodnie z prawem. Zaistniała konieczność ustalenia miejsca zamieszkania radnego, w celu ustalenia kiedy nastąpiło wygaśnięcie mandatu radnego i utraty prawa wybieralności - uzasadniał swój pierwszy wniosek wójt.
Nie ogrzewa, nie płaci?
Zdaniem włodarza gminy Wiejski Ośrodek Zdrowia w Mazurach, podany w oświadczeniu majątkowym przez radnego Spaczyńskiego jako jego adres zamieszkania nie jest zgodny z prawdą. Według wójta świadczyć miałoby o tym między innymi nieogrzewanie jednego z mieszkań wynajmowanych przez radnego w budynku ośrodka zdrowia w Mazurach, a także niezłożenie przez niego deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi do gminy Raniżów i jej nieuiszczanie.
Dowodem na to, że radny nie zamieszkuje lokalu w Mazurach, miałby być także, zdaniem wójta, aneks do umowy najmu podpisanej między SP ZOZ w Kolbuszowej a Spaczyńskim. - Z przesłanego przez dyrektora SP ZOZ w Kolbuszowej aneksu do umowy wynika, że na wniosek najemcy zmienił się skład osobowy w wynajmowanym mieszkaniu, co potwierdza, że umowa dotyczy wyłącznie jednej osoby - zaznaczył wójt Grądziel. - Nielogiczne zatem jest uznanie, że w mieszkaniu znajdującym się w Wiejskim Ośrodku Zdrowia w Mazurach, radny Spaczyński skupia swoje kontakty życiowe i rodzinne - dodał Grądziel.
Więcej w 2 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie
