Samorządowcy z gminy Niwiska spotkali się podczas obrad rady gminy 7 kwietnia. Jednym z punktów sesji było zatwierdzenie nowych stawek dla druhów z ochotniczych straży pożarnych działających na terenie gminy Niwiska.
Stawka dla OSP w górę
Ustawa z 17 grudnia 2021 o ochotniczych strażach pożarnych mówi, że wysokość ekwiwalentu pieniężnego ustala się nie rzadziej niż raz na dwa lata. Ustalenie nowych stawek leży po stronie rady gminy w drodze uchwały.- W projekcie uchwały założyłam trzy ekwiwalenty. Jeden za godzinę uczestnictwa w akcjach i działaniach ratowniczych - zaczęła Elżbieta Wróbel, wójt gminy Niwiska. - Muszę wyraźnie powiedzieć, że ustawa się zmieniła - dodała włodarz.
Do tej pory samorządowcy liczyli, że do wypłaty ekwiwalentu, który wynosił 14 zł za godzinę, sumowane były minuty.
- Nowa ustawa wyraźnie mówi, że naliczany ma być czas za każdą rozpoczętą godzinę zgłoszenia wyjazdu jednostki OSP. Ekwiwalent w całości wypłacany jest z budżetu gminy - wyjaśniła szefowa gminy.
Wcześniej za każdą rozpoczętą godzinę uczestnictwa w szkoleniu było 4 zł, teraz będzie to 6 zł i 8 zł za każdą rozpoczętą godzinę uczestnictwa w ćwiczeniach.
Wójt Elżbieta Wróbel: Mamy takie paradoksy
W porównaniu z przednią stawką nowa wzrosła o 28,6 procent. - To nie jest najniższa stawka, nasza sąsiednia gmina Przecław ma 15 zł i 5 zł za szkolenia i ćwiczenia, Nowa Dęba ma 17 zł, Ropczyce i Dębica mają 18 zł. Można powiedzieć, że większe i bogatsze samorządy też mają na podobnym poziomie - wyliczała Elżbieta Wróbel.Szefowa gminy podkreśliła, że zdaję sobie sprawę z tego, że oczekiwania mogą być większe. - Ale dla mnie to akcje ratownicze powinny być prowadzone przez państwową straż pożarną. Tam są zatrudnieni pracownicy. Ochotnicze straże pożarne działają, z samego powołania, to z ofiary serca, zaangażowania i OSP są do wsparcia - nadmieniła włodarz.
Elżbieta Wróbel dodała, że dzisiaj idzie to w innym kierunku. Państwowa straż pożarna jedzie, ale wzywa do pomocy dwa zastępy z terenu gminy Niwiska.
- Po co dwa? Zadajemy sobie pytanie. Mamy takie paradoksy, że w ogóle te nasze są tam niepotrzebne. Ludzie to widzą i komentują. Dzisiaj podnosząc stawkę z 14 zł na 18 zł, zdaję sobie sprawę z tego, że muszę dwukrotnie i tak zwiększyć fundusze, bo minuta będzie drugiej godziny i już będę płacić drugą godzinę. Gmina będzie płacić. To nie ja. Gmina będzie płacić z pieniędzy podatnika - powiedziała wójt Elżbieta Wróbel.
Szefowa gminy Niwiska dodała, że będzie czas na zmianę za kolejne dwa lata. - Dzisiaj wszyscy oczekujemy inwestycji, wszyscy chcemy wszystkim dogodzić, żeby się wszystko kręciło. Muszę bardzo trzymać budżet w ryzach, żeby przetrwać - zaznaczyła Elżbieta Wróbel. - Naprawdę, na każdym wydatku muszę trzymać wszystko w ryzach. Wiecie, jak ceny poszły w górę, wszystko kosztuje. Uważam, że ochotnicze straże pożarne są potrzebne, mają przetrwać, wspieramy je, jak się da, ale na miarę możliwości - podsumowała Elżbieta Wróbel, wójt gminy Niwiska.
- ZAGŁOSOWALI -
Za nowymi stawkami dla ochotniczych straży pożarnych z terenu gminy Niwiska zagłosowało 11 radnych. Stanisław Magda wstrzymał się od głosu. Podczas kwietniowych obrad nieobecni byli Adam Chlebowski, Robert Łakomy i Skiba Piotr.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.