reklama

Wiemy ile lat odsiadki grozi strażakowi z Kolbuszowej. Prokuratura zabrała głos

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso

Wiemy ile lat odsiadki grozi strażakowi z Kolbuszowej. Prokuratura zabrała głos - Zdjęcie główne

Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu poinformowała o wymiarze kary dla strażaka z kolbuszowskiej komendy. | foto Archiwum Korso

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WIADOMOŚCIJaką karę może usłyszeć 47-letni strażak z Kolbuszowej, który w połowie października w Mielcu potrącił kobietę na przejściu dla pieszych i uciekł z miejsca zdarzenia?
reklama

Jak poinformowała Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu, łączny wymiar kary, jaki sąd będzie mógł orzec za wszystkie zarzucane mu czyny, to blisko 20 lat więzienia.

– Za zarzucane podejrzanemu przestępstwa sąd będzie mógł wymierzyć karę łączną wynoszącą 18 lat pozbawienia wolności

– czytamy w komunikacie tarnobrzeskiej prokuratury.

 

Wypadek na alei Niepodległości

Do dramatycznego wypadku doszło we wtorek, 14 października, około godziny 19:20 na alei Niepodległości w Mielcu, w rejonie tzw. Górki Cyranowskiej. 50-letnia mieszkanka Mielca przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych, gdy została potrącona przez kierowcę audi A4. Mężczyzna nie zatrzymał się, by udzielić jej pomocy, i odjechał.

reklama

Po niespełna godzinie policjanci ustalili sprawcę. Okazał się nim 47-letni strażak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej. Funkcjonariusze znaleźli go przy zaparkowanym pojeździe na jednym z mieleckich osiedli.

Blisko trzy promile alkoholu

Podczas interwencji wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Mężczyzna odmówił badania alkomatem, dlatego pobrano mu krew. Wyniki badań nie pozostawiły wątpliwości – w jego organizmie stwierdzono 1,35 mg/l alkoholu, co odpowiada blisko 2,83 promila.

Zarzuty i areszt

Strażak usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodowania wypadku skutkującego ciężkimi obrażeniami ciała, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenia pomocy ofierze (art. 177 §1 kk, art. 178a §1 kk oraz art. 162 §1 kk). Sąd Rejonowy w Mielcu zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt tymczasowy.

reklama

Jak przekazał Prokurator Rejonowy w Mielcu, Konrad Włoszczyna, podejrzany częściowo przyznał się do winy, jednak zaprzeczył, by prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. Złożył obszerne wyjaśnienia, które są obecnie weryfikowane.

Ofiara w ciężkim stanie

50-letnia kobieta potrącona na przejściu doznała poważnych obrażeń ciała. Trafiła na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej mieleckiego szpitala. Ma liczne złamania i urazy wielonarządowe, przeszła kilka operacji. Jej stan lekarze wciąż określają jako bardzo ciężki.

Według nieoficjalnych ustaleń śledczych kobieta również miała znajdować się pod wpływem alkoholu, jednak ostateczny wynik badań krwi nie został jeszcze ujawniony.

Policja dementuje plotki

W sieci pojawiły się spekulacje, że potrącona kobieta miała przechodzić przez przejście na czerwonym świetle. Policja zdecydowanie zaprzeczyła tym doniesieniom, podkreślając, że przejście, na którym doszło do wypadku, nie jest wyposażone w sygnalizację świetlną.

reklama

Śledztwo trwa

Postępowanie prowadzone przez mielecką prokuraturę wciąż jest na wczesnym etapie. Kluczowe będą opinie biegłych, w tym te dotyczące stanu zdrowia potrąconej kobiety oraz szczegółowych okoliczności wypadku. Od ich wyników zależeć może ostateczna kwalifikacja prawna czynów i wysokość kary, jakiej będzie domagać się prokuratura.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo