- My jako mieszkańcy ul. Malwowej i Astrowej prosimy o odpowiedzi na nasze pytania i ponowne rozpatrzenie naszej petycji z 14 października 2020 roku - piszą zdeterminowani mieszkańcy. Po blisko dwóch miesiącach od złożenia ich prośba przez komisję skarg wniosków i petycji została uznana za bezzasadną.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny maszt powstaje w powiecie kolbuszowskim. Gdzie?
Notorycznie wniosek o wykonanie pokrycia drogi asfaltem zostaje odrzucony z różnych względów. Jednym z nich są braki finansowe. Mieszkańcy otwarcie pytają, czy nie można by było przekazać części pieniędzy z działek, które jak podkreślają, są nagminnie sprzedawane na tym osiedlu. Jak piszą autorzy pisma, w ostatnim roku było ich około 15.
- Gmina do dotacji ma pieniądze dokładać, a za te pieniądze bez dotacji można zrobić mieszkańcom to, o co proszą od lat, czyli ulice asfaltowe i chodniki
- piszą autorzy.
Kolejnym argumentem ze strony magistratu było to, że inwestycja nie może zostać wykonana, ponieważ nie wszystkie działki zostały sprzedane. Z tym jednak nie zgadzają się mieszkańcy, wyjaśniając, że na sprzedaż została tylko jedna działka na końcu osiedla.
Radni miejscy odrzucili prośbę mieszkańców, tłumacząc także, że z uwagi na prowadzone tam prace budowlane w związku z wykonywaniem przyłączy wodociągowych, kanalizacyjnych, energetycznych, gazowych i teletechnicznych do obiektów zamieszkałych i tych nowo wznoszonych dochodzi do naruszenia powierzchni tej ulicy oraz podbudowy. Komisja skarg, wniosków i petycji zaznaczyła wtedy, że położenie nawierzchni asfaltowej jest zasadne po przeprowadzeniu wszelkich prac budowlanych i wykonaniu przyłączy do wszystkich działek. Wobec powyższego realizacja prośby przedstawionej w petycji jest niemożliwa.
Zrobić przewiert
Autorzy pisma wyjaśniają, że jeżeli chodzi o media, to wszystkie są umieszczone w pasie zieleni po prawej stronie ul. Malwowej. Zaś po lewej stronie ul. Malwowej jest 16 działek, z których 13 jest już zabudowanych.
- Co do trzech pozostałych, nie ma przecież problemu w XXI wieku zrobić przewiert pod drogą
- tłumaczą autorzy prośby.
Mieszkańcy nie wiedzą, dlaczego przedstawiciele kolbuszowskiego magistratu używają właśnie takich argumentów, które jak się okazuje, nie mają pokrycia w rzeczywistości.
- Nie wiedzą, gdzie przebiega kanalizacja i wodociąg na nowym osiedlu oraz ile działek i po której stronie jest już zabudowanych
- dopytują.
Autorzy pisma mają żal, że w innych części miasta wykonuje się asfalt na drodze, gdzie nie wszystkie działki są zabudowane.
- Liczymy, że władze naszego miasta staną na wysokości zadania i przychylając się do naszej petycji, rozwiążą problem naszej okolicy, jakim jest brak asfaltu
- podsumowują mieszkańcy osiedla.
Teraz zostaje poczekać na rozpatrzenie petycji przez komisję skarg wniosków i komisji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.