Do Częstochowy pątnicy dotarli 12 sierpnia. Po wielu dniach drogi w pełnym słońcu i jednej burzy do celu przywędrowali witani strugami deszczu. Każdą przychodzącą grupę witał biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.
Bóg nas potrzebuje
Zwieńczeniem pątniczego trudu była msza święta, której przewodniczył biskup ordynariusz, a koncelebrowali kapłani pielgrzymujący i przybyli z diecezji na powitanie pielgrzymki. W homilii ks. Marcin Grzyb, dyrektor 34. Pieszej Pielgrzymki z Sandomierza na Jasną Górę, przypomniał, że podczas pielgrzymowania przywoływane zostały trzy wydarzenia: 300. rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, 200-lecie istnienia diecezji sandomierskiej oraz rozpoczęty III Synod Diecezjalny. Nawiązał również do hasła tegorocznego pielgrzymki: "Nieść światło Ewangelii". Na zakończenie mszy do pielgrzymów zwrócił się bp Nitkiewicz. - Pragnę wam podziękować z całego serca za pielgrzymowanie do jasnogórskiej ikony Matki Bożej - Matki naszego narodu, Kościoła, diecezji, każdego z nas. Pomimo zmęczenia widocznego na twarzach jesteście radośni i zadowoleni. Przypominacie apostołów, którzy wracali do Chrystusa z misji ewangelizacyjnej, a po wniebowstąpieniu Pana przychodzili do Maryi i opowiadali jej o postępach w głoszeniu słowa Bożego. Nie uważam, żeby te porównania były przesadne, ponieważ wy również nieśliście podczas pielgrzymki światło Ewangelii. Liczę na was, wierzę, że będziecie angażowali się w to dzieło na terenie diecezji. Bóg nas potrzebuje i Polska potrzebuje żywego Kościoła, gorliwych katolików, aktywnych i o wyrazistych poglądach, a jednocześnie otwartych i gotowych do budowania braterskich relacji - powiedział biskup.
Więcej w 33 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie.