Na taki czas zostanie bowiem podpisana umowa z wykonawcą wyłonionym w drodze przetargu. Ten gmina Cmolas ogłosiła jeszcze początkiem listopada. O odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych ubiegały się dwie firmy – dotychczasowy wykonawca, czyli przedsiębiorstwo Dezako z Dębicy oraz P.H.U. „Zieliński” Zbigniew Zieliński z Rakowa. O wynikach przetargu Eugeniusz Galek, wójt gminy, poinformował na sesji rady gminy zwołanej w trybie nadzwyczajnym (8 grudnia).
Walka trwa
- Wygrała firma „Zieliński” - oznajmił włodarz i uzasadnił: - Firma ta była tańsza od dotychczasowego wykonawcy, a niestety walka o rynek trwa. Życzyć sobie tylko możemy, żeby nowy wykonawca tej usługi nie był gorszy niż dotychczasowy. Firma Dezako była naprawdę dobrym wykonawcą. Przez lata nie mieliśmy żadnej interwencji mieszkańców.
Z przetargowymi szczegółami zaznajomił radnych Jan Kardyś, kierownik Referatu Gospodarki Gruntami i Rolnictwa. - Orientacyjnie, za dwa kolejne lata pan Zieliński chciał 580 tys. zł. Firma Dezako wyceniła tę usługę na 780 tys. Zł – powiedział Jan Kardyś, a wójt uzupełnił: - To może się wydawać dużo, jednak w rozbiciu na jednego mieszkańca to są grosze. Według naszych wyliczeń to różnica rzędu 30-40 groszy. Jest to jednak mniej.
Więcej w 50 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie