W samym centrum miasta takich lokali było aż cztery. Na północnej pierzei rynku był to Wyszynk Stanisława Zacha, do którego przychodzili Polacy oraz członkowie kolbuszowskiego Strzelca i Sokoła. Niedaleko znajdował się Hotel Hindy Notowicz, który prowadził restauracje i noclegi dla bogatszych klientów żydowskich.
We wschodniej części rynku górował piętrowy budynek wybudowany w 1900 roku. Był to Hotel i Restauracja Józefa Karakiewicza, kolbuszowianina ormiańskiego pochodzenia. W południowej części rynku mieścił się natomiast lokal M. Grossa.
Fabryka wódek
Perełką w temacie alkoholowym miasta była Kolbuszowska Fabryka Wódek i Likierów Zemele Orgla. Miała ona siedzibę w dawnej Gorzelni Rolniczej Tyszkiewicza, a obecnie zakładzie Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego "Orzech".
W mieście znajdowały się również dwie rozlewnie piwa. Właścicielem jednej z nich była rodzina Eckstainów rozlewająca piwo Okocimskie. Druga należała do rozlewającego piwo Lwowskiego Towarzystwa Browarów Akcyjnych we Lwowie (słynne na cały kraj piwo w butelce z kotwicą).
Więcej w 19 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie