reklama

W błocie po kostki

Opublikowano:
Autor:

W błocie po kostki - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI- Jedno wielkie bagno - takimi słowami nasza Czytelniczka opisała stan ulicy Zawadzkiego. Jeszcze gorzej sytuacja ma wyglądać na ulicy Mickiewicza. Czy gmina zamierza coś z tym zrobić?

Wraz z odwilżą zaczęły się problemy mieszkańców. W wielu miejscach drogi zamieniły się w błotnistą breję. W czwartek (23 lutego) z prośbą o interwencję zwróciła się do nas mieszkanka ulicy Zawadzkiego. - Od 40 lat prosimy, aby ta droga wyglądała, jak na drogę w mieście przystało i nic. Po deszczu chodzi się tutaj w błocie po kostki. Jest jedno wielkie bagno - nie kryła wzburzenia nasza Czytelniczka. 

Kamień to nie to
Błotnista droga, jak tłumaczyła kobieta, jest nie tylko kłopotliwa dla pieszych, ale i kierowców. - Jak dzieci idą do szkoły, to całe buciki mają brudne. Ale i samochody mają problem, żeby wyjechać, bo się kopią w tej glinie - mówiła. 
Kobieta przyznała, że co jakiś czas na drogę trafia kamień, jednak to tylko chwilowo łagodzi problem. - Co z tego, że co jakiś czas z gminy przyjadą i kamień sypną? Wszystko i tak wchodzi w drogę i dalej mamy błoto - stwierdziła bezradnie. - Tutaj kamień nie rozwiąże problemu. Jak się go więcej nawiezie, to droga się podniesie i jeszcze pozalewa nam podwórka - dodała. Jej zdaniem nawierzchnia w końcu powinna się doczekać kapitalnego remontu. - Jak ktoś spoza Kolbuszowej przyjeżdża do nas, to za głowę się łapie, jak to wygląda. To wstyd, że mieszkamy w mieście, a drogę mamy gorszą niż w niejednej wsi - powiedziała rozżalona. 

Więcej w 9 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE