reklama

Turniej z powiatu kolbuszowskiego słynny na całą Polskę!

Opublikowano:
Autor:

Turniej z powiatu kolbuszowskiego słynny na całą Polskę!  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCINa prestiżowy konkurs co roku przyjeżdżały setki par z całego kraju. W tym roku turniej został odwołany.

Rozmawiamy i wspominamy z Iwoną Sodą, dyrektor Ośrodka Wypoczynku i Rekreacji w Cmolasie, poprzednie edycje.

Z przyczyn oczywistych turnieju w tym roku niestety nie będzie. Jak wyglądało ostatnie siedem edycji turnieju?

- Z uwagi na zagrożenie epidemiczne i wprowadzone w kraju obostrzenia VIII edycja Ogólnopolskiego Turnieju Tańca Towarzyskiego zaplanowana na 8 listopada tego roku się nie odbyła. W trosce o zdrowie uczestników, widzów i gości odwołano szereg tego typu imprez, w tym naszą kolejną już galę tańca. Wszystkie dotychczasowe edycje to ogromne wydarzenia jak na nasze lokalne środowisko. Zarówno organizacyjne, logistyczne jak i artystyczne. Za każdym razem jednak inne - choć tematem przewodnim był taniec w różnorodnym wydaniu. Podejrzewam, że wyzwanie nie tylko dla ośrodka jako organizatora, ale również dla uczestników, którzy zaufali nam i z roku na rok coraz liczniej przybywali do Cmolasu zaprezentować swoje umiejętności i zdobyć jakże potrzebne punkty w karierze tanecznej.

 

Z roku na rok turnieje cieszyły się on coraz większą popularnością. Jak je pani wspomina?

- Wszystkie edycje turnieju wspominam bardzo dobrze. Choć nie ukrywam, że bez ogromnego stresu się nie obyło. Każda tego typu impreza składa się z wielu części, które właśnie w dniu turnieju muszą idealnie współgrać. Organizacja tego wydarzenia to kilka miesięcy planowania i organizowania. Kilka ostatnich dni przed każdym turniejem to czas wzmożonej pracy dla całej załogi ośrodka oraz pani Luizy Kozioł i Marka Leś ze Szkoły Tańca "Elida" z Mielca, którym serdecznie dziękuję. 

Dla mnie osobiście organizacja turnieju wiązała się z mnóstwem pracy oraz ogromną adrenaliną i radością, kiedy obserwowałam coraz dłuższe listy zgłaszających się par z coraz dalszych zakątków Polski. Faktycznie każda edycja wskazywała, że turniej bardzo dobrze się przyjął w świecie tanecznym, o czym świadczyła liczba zgłaszających się par.

 

Jakie były początki turnieju? Czy od początku cieszył się on dużym zainteresowaniem, czy jednak trzeba było "wypracować" sobie renomę i rangę turnieju? Skąd zrodził się pomysł na organizacje Ogólnopolskiego Turnieju Tańca właśnie w Cmolasie?

- Pomysł na organizację turnieju zrodził się bardzo spontanicznie podczas obozu tanecznego organizowanego w naszym ośrodku w 2012 roku. Podczas wspomnianego obozu tanecznego przy muzyce na parkiecie szlifowało technikę około 50 dzieci i młodzieży. Przyglądając się ich wyczynom, zrodził się pomysł organizacji widowiska artystycznego przy wykorzystaniu potencjału, jakim jest hala widowiskowo-sportowa w Cmolasie. 

Idea organizacji turnieju wydawała się troszkę "szalonym" pomysłem, ale z drugiej strony takich wydarzeń nie ma w naszej gminie czy powiecie. Wójt gminy Cmolas poparł naszą inicjatywę i wspierał w organizacji każdej edycji turnieju. Serdecznie dziękuję wszystkim instytucjom, firmom i osobom, które nas wspierały w organizacji każdej z gal tanecznych. Jako współorganizatora bardzo mnie cieszyła rosnąca ranga turnieju oraz coraz większa liczba uczestników. To niezwykle budujące i mobilizujące do pracy przy organizacji kolejnych edycji. 

Organizacja tej imprezy miała też na celu rozpowszechnienie tańca jako sportu jak również znakomitej formy aktywnego spędzania czasu wolnego. Taka lokalna namiastka znanego z telewizji "Tańca z gwiazdami" w Cmolasie. Przepiękne tańce, muzyka, stroje, czyli wszystko, co niejednokrotnie widzieliśmy na szklanym ekranie. Od pomysłu do realizacji troszkę czasu upłynęło, ale się udało. We współpracy ze Szkołą Tańca Elida z Mielca udało się zorganizować turniej w Cmolasie i na stałe wpisać go do kalendarza imprez tanecznych Polskiego Towarzystwa Tanecznego w Krakowie. 

Co prawda, niełatwym jest zaistnieć jako nowy organizator turnieju tańca, zwłaszcza kiedy w całej Polsce odbywają się turnieje o kilkunastu- lub kilkudziesięcioletniej tradycji. Zawsze z pewną ostrożnością zawodnicy decydują się na udział w turniejach, które nie mają tradycji, renomy. Ale dzięki zaangażowaniu udało się nam zaistnieć i pozyskać zaufanie wielu zawodników, klubów tanecznych, sędziów jak i publiczności. Każda kolejna edycja potwierdzała, że nasz turniej z roku na rok zyskuje coraz wyższą rangę. 

Jest nam niezwykle miło, jak trenerzy, zawodnicy, rodzice najmłodszych uczestników z entuzjazmem wspominają występy na parkiecie naszej hali oraz deklarują udział w kolejnych edycjach. Wiele opinii wskazuje, że nasz turniej jest wyjątkowy ze względu na atmosferę, profesjonalną organizację oraz niesamowite nagrody, które z wielkim zaangażowaniem od kilku lat tworzyli dla nas podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowych w Cmolasie i Kolbuszowej.

 

Na turniej do Cmolasu zjeżdżali zawodowi tancerze z całej Polski. Czy sukcesy odnosili również nasi tancerze z powiatu kolbuszowskiego?

- W pierwszej edycji turnieju, która odbyła się 2 czerwca 2013 roku, gościliśmy 209 par z całej południowej i południowo-wschodniej Polski. Jak na pierwszy turniej była to wyjątkowo duża frekwencja. Z roku na rok przybywało zarówno solistów jak i par uczestniczących w turnieju. 

W siódmej edycji wystąpiło ponad 300 par z Kielc, Rzeszowa, Przemyśla, Siemianowic Śląskich, Krakowa, Tomaszowa Mazowieckiego, Radomia, Nowego Targu, Rzeszowa -Boguchwały, Mielca, Warszawy, Krosna, Międzyrzecza Podlaskiego, Janowa Lubelskiego, Stalowej Woli, Kielc, Tarnowa, Dąbrowy Tarnowskiej, Żabna, Lublina, Wodzisława Śląskiego, Zamościa, Jasła, Białej Podlaskiej, Skarżyska-Kamiennej, Rybnika, Tarnobrzega, Jarosławia, Radomska i Chełma. 

Wśród zwycięzców kategorii dziecięcych podczas siódmej edycji turnieju znalazła się para z Kolbuszowej. Wiktoria i Dawid Łagoda doskonalą swoje umiejętności taneczne w szkole tańca w Rzeszowie i bardzo dobrze zaprezentowali swoje umiejętności podczas naszego turnieju.

 

Czy któraś edycja turnieju zapadła pani szczególnie w pamięć? Jeżeli tak to, która i dlaczego właśnie ona?

- Bardzo ciężkie pytanie. Jak dla mnie każda z edycji była wyjątkowa. Pierwsza zapewne była największym przeżyciem i wiązała się z ogromnym stresem, bo jako współorganizatorowi zależało mi na profesjonalnej organizacji wydarzenia oraz na pozytywnym jego odbiorze, zarówno w świecie tanecznym jak i lokalnym. Ale dzięki zaangażowaniu wielu osób udało się stworzyć piękne widowisko taneczne, które z roku na rok zyskuje coraz większą renomę. Jestem niezwykle wdzięczna wszystkim, którzy w większy czy mniejszy sposób wspierali naszą lokalną inicjatywę. Mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się zorganizować VIII edycję turnieju, na którą już serdecznie zapraszam.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE