Warszawa, wtorkowe przedpołudnie. Pod budynkiem Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” przy ul. Limanowskiego 23 zebrały się setki funkcjonariuszy służb mundurowych. Policjanci, strażacy, strażnicy graniczni oraz funkcjonariusze służby więziennej protestują, domagając się podwyżek i poprawy warunków pracy.
Protest w Warszawie trwa. Fot. Nadesłane.
Powiewające na wietrze flagi NSZZ "Solidarność", zapalane race i głośne trąby tworzą atmosferę determinacji i zjednoczenia. Wśród obecnych na proteście są również kolbuszowscy strażacy, którzy wspierają ogólnopolskie postulaty. Tak protestują funkcjonariusze:
Coraz większą popularność zyskuje również akcja protestacyjna wśród policjantów, którzy masowo idą na zwolnienia lekarskie. Z informacji Radia ZET wynika, że ponad 10 tysięcy policjantów w Polsce jest obecnie na L4, a według Jacka Łukasika, przewodniczącego Komitetu Protestacyjnego Policyjnej Solidarności, ta liczba może wkrótce wzrosnąć do nawet 20 tysięcy. Absencja dotyczy szczególnie województw małopolskiego i śląskiego, a jej rzeczywista skala jest trudna do oszacowania, ponieważ Komenda Główna Policji nie ujawnia szczegółowych danych.
KGP stara się zachować ciągłość służby, jednak absencje funkcjonariuszy stają się coraz bardziej odczuwalne, zwłaszcza w obliczu braków kadrowych, które sięgają nawet 14 tysięcy wakatów. Pomimo prób zatrzymania pracowników przez dodatki i stażowe zachęty, wielu policjantów rezygnuje, wskazując na trudne warunki pracy i brak perspektyw. Jak mówi Jacek Łukasik, „policjantom przelała się czara goryczy” - odchodzą, bo czują, że ich wysiłek nie jest doceniany.
Protesty służb mundurowych w Warszawie to kolejny etap walki o godne warunki pracy i pensje, które, jak podkreślają funkcjonariusze, powinny odzwierciedlać ryzyko i odpowiedzialność ich codziennej pracy. Czy rząd spełni ich postulaty?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.