reklama

Tlenek węgla znów zaatakował. Straż pożarna z Kolbuszowej podsumowuje weekend

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Tlenek węgla znów zaatakował. Straż pożarna z Kolbuszowej podsumowuje weekend - Zdjęcie główne
Autor: Archiwum Korso (poglądowe) | Opis: Do jakich akcji wyjeżdżali strażacy w miniony weekend?

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WIADOMOŚCIW miniony weekend (19-21 grudnia) na terenie powiatu kolbuszowskiego miało miejsce kilka interwencji straży pożarnej. Do jakich akcji wyjeżdżali strażacy?
reklama

W piątek, 19 grudnia, o 7:18 w Przedborzu doszło do zdarzenia drogowego, kiedy dwa samochody osobowe wpadły do rowu. Pisaliśmy o tym TUTAJ>>>. Dwie godziny później w Niwiskach zderzył się samochód ciężarowy DAF z renault osobowym. Na szczęście, w obu przypadkach nie odnotowano poszkodowanych.

 

W sobotę, 20 grudnia, o 16:34 w Lipnicy na cmentarzu parafialnym doszło do pożaru śmieci. Zaledwie kilka minut później strażacy otrzymali zgłoszenie dotyczące pomocy policji w otwierciu mieszkania w Przedborzu.

- W trakcie dojazdu zostaliśmy odwołani przez dyżurnego stanowiska kierowania - seniorka otworzyła sama drzwi, toteż interwencja jednostek ochrony przeciwpożarowej nie była konieczna

reklama

- napisali druhowie z Kupna, którzy zostali zadysponowani do tej akcji.

Rozwiń

Tego samego dnia o 20:22 w Hucie Komorowskiej doszło do kolizji dwóch samochodów osobowych, które uszkodziły ogrodzenie posesji. Na szczęście w tym przypadku również obyło się bez poszkodowanych.

Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce 21 grudnia w Domatkowie, gdzie w jednym z domów jednorodzinnych wykryto tlenek węgla. Strażacy stwierdzili obecność tego gazu w stężeniu 60 ppm. Po przewietrzeniu przez nich mieszkania czujnik wskazał 0, co oznaczało, że zagrożenie minęło. Na szczęście tym razem obyło osób poszkodowanych.

Kolbuszowscy strażacy znów ostrzegają: czad nie ma zapachu ani koloru, a co roku wraca do statystyk. To „cichy zabójca”, który pojawia się, gdy zawiedzie rutyna - zaniedbane kominy, zużyte piecyki, niedrożna wentylacja. Recepta jest prosta i tania: przegląd instalacji, czyste przewody i czujka na ścianie, która obudzi domowników nawet wtedy, gdy nos niczego nie czuje. Kilka minut troski może oszczędzić dramatu. Więcej o tym śmiertelnie niebezpiecznym gazie przeczytasz TUTAJ >>>.

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo