Tatarak to problem

Opublikowano:
Autor:

Tatarak to problem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Marek Opaliński, radny, a zarazem sołtys wsi, skarżył się na ostatniej sesji (24 listopada) na niekompletne koszenie rowów w jego miejscowości. Sprawie obiecał się przyjrzeć kolbuszowski magistrat.

Radny z Zarębek zwrócił uwagę na dwa problemy, z którymi muszą borykać się kierowcy przejeżdżający przez jego miejscowość. Pierwszy to tatarak, który utrudnia widoczność w okolicy przejazdu kolejowego.

Urząd pomoże
– Pan Opaliński, w ramach usługi, wykonuje koszenie rowów, tyle że w zakresie jego obowiązków nie należy bezpośrednio ten pas, który doprowadza do przejścia tych rowów pod torami – wyjaśnił samorządowiec i dodał: - Jakieś pięć, dziesięć metrów przed torami i za torami, do pierwszego mostu jest tatarak. On nie tylko uniemożliwia odpływanie wody, ale w tej chwili tak to jeszcze wygląda, że zbierają się tam śmieci.

Interwencją radnego obiecała zająć się Elżbieta Lis, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Budownictwa. - Myślę, że nie będzie z tym problemu – uspokoiła samorządowca urzędniczka i dodała: - To nie jest nasz teren, więc skontaktuję się z Zakładem Utrzymania w Rzeszowie. Poinformujemy ich, że coś takiego jest potrzebne. Jeśli oni nie podejmą tej inicjatywy, to myślę, że nie będą mieli też nic przeciwko temu, jeśli my się tym zajmiemy.

Więcej w 48 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE