reklama

Szkoły szykują się na edukację zdrowotną. Nie wszyscy uczniowie będą chodzić

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva.com

Szkoły szykują się na edukację zdrowotną. Nie wszyscy uczniowie będą chodzić - Zdjęcie główne

Szkoły szykują się na edukację zdrowotną. Nie wszyscy uczniowie będą chodzić | foto Canva.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIOd września w polskich szkołach pojawił się nowy przedmiot – edukacja zdrowotna. Jego celem ma być kształtowanie prozdrowotnych postaw i zwiększanie świadomości uczniów w zakresie zdrowego trybu życia. Choć idea wydaje się słuszna, wokół zajęć narosło sporo kontrowersji, a dyrektorzy szkół z powiatu kolbuszowskiego wskazują na praktyczne problemy związane z jego wprowadzeniem.
reklama

Edukacja zdrowotna to przedmiot, który ma uczyć dzieci i młodzież dbania o kondycję fizyczną, zdrowe odżywianie, higienę psychiczną oraz podstawy profilaktyki zdrowotnej. Ministerstwo Edukacji podkreśla, że wprowadzenie zajęć wynika z potrzeby dostosowania szkoły do wyzwań współczesności – m.in. rosnącej liczby problemów zdrowotnych u młodzieży, takich jak nadwaga, stres czy uzależnienia.

Kontrowersje wśród rodziców

Nowy przedmiot od początku wzbudza mieszane emocje. Wiele środowisk rodzicielskich wyrażało obawy co do treści zajęć oraz tego, kto będzie je prowadził. Zgodnie z przepisami edukacja zdrowotna nie jest przedmiotem obowiązkowym – rodzice mogą złożyć rezygnację z uczestnictwa swoich dzieci w zajęciach. Dyrektorzy szkół z powiatu kolbuszowskiego przyznają, że dopiero po 25 września będzie wiadomo, ilu uczniów faktycznie zdecyduje się na uczestnictwo.

Organizacyjne wyzwania

Najwięcej problemów może pojawić się w praktyce, czyli przy układaniu planu lekcji. – W założeniu edukacja zdrowotna miałaby odbywać się na pierwszej lub ostatniej lekcji, ale w dużych szkołach nie zawsze będzie to możliwe – podkreśla jeden z dyrektorów. Co więcej, uczniowie, którzy nie zdecydują się na uczestnictwo w zajęciach, nie mogą w tym czasie pozostawać bez opieki. To oznacza, że szkoły będą musiały zorganizować dla nich inne formy aktywności, by uniknąć „okienek”.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo