reklama
reklama

Sześciu chętnych na odbiór śmieci w gminie Majdan Królewski. Jakie zaproponowali stawki?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso Kolbuszowskie

Sześciu chętnych na odbiór śmieci w gminie Majdan Królewski. Jakie zaproponowali stawki?  - Zdjęcie główne

Na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu gminy Majdan Królewski w 2022 roku samorząd zamierzał przeznaczyć 1 mln 141 tys. złotych. | foto Archiwum Korso Kolbuszowskie

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIKto będzie odbierał śmieci od mieszkańców gminy od nowego roku? Chętnych było aż sześć firm. Czy ceny za odbiór odpadów wzrosną? Sprawdzamy.
reklama

Do końca 2021 roku gmina Majdan Królewski ma podpisaną umowę z firmą Józefa Hausnera z Wolina (gmina Nisko) na świadczenie tych usług. W nowym roku może się to jednak zmienić, bowiem oprócz dotychczasowego wykonawcy oferty złożyło również pięć innych firm.

reklama

Duża rozbieżność w proponowanych cenach za śmieci

Na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu gminy Majdan Królewski w 2022 roku samorząd zamierzał przeznaczyć 1 mln 141 tys. złotych.

reklama

Najniższą cenę zaproponowała firma PHU "Zieliński" Zbigniew Zieliński z Rakowa - mowa o kwocie 951 tys. złotych. Natomiast firma FCC Tarnobrzeg wyceniła realizację zadania na 1 mln 170 tys. złotych - była to najwyższa ze złożonych ofert.

Jerzy Wilk, wójt gminy Majdan Królewski, w rozmowie z nami przyznaje, że ceny, które zostały zaproponowane przez firmy, są dla niego niemałym zaskoczeniem. Jak dodaje, pewna firma jeszcze w tamtym roku składała kilka razy ofertę, która o kilkaset tysięcy przewyższała planowane wydatki, a w tym roku - przy drastycznych wzrostach cen paliw - znacząco ją obniżyła. W oczach wójta budzi to spore kontrowersje.

Która z firm finalnie wygra przetarg i kiedy nastąpi podpisanie umowy? Tego jeszcze nie wiemy.

- Myślę, że zdążymy wszystko rozstrzygnąć przed końcem roku tak, aby sukcesywnie weszła następna firma

reklama

- dodaje wójt.

Stawka w Majdanie Królewskim bez zmian?

Czy ewentualna zmiana wykonawcy pociągnie za sobą podwyżkę opłat za odbiór śmieci?

- Mieścimy się w tym, co mamy zadeklarowane ze strony mieszkańców, jeśli chodzi o wpływy i w zasadzie nie powinno się nic zmienić. Natomiast nie chciałbym definitywnie wyrokować, bo bywały przypadki firm, które miały podpisane umowy i na pewnym etapie był problem z zabraniem śmieci z pełnych kubłów

- wyjaśnia wójt Wilk.

Szef majdańskiej gminy w rozmowie z nami uspokaja i wierzy, że zwiększenie stawek nie będzie konieczne

. - Jeżeli środki w postaci wpłat od mieszkańców będą wystarczające na to, żeby firma wywiozła śmieci na składowisko, do sortowni, to my nie mamy potrzeby zwiększać czy zmieniać stawek. Kosze, gromadzenie odpadów na PSZOK-u, opłacenie pracownika, który przyjmuje i odbiera odpady - to wszystko są koszty.
Liczę na to, że w tych środkach, które zbierzemy od mieszkańców, się zmieścimy i wtedy deklaracje śmieciowe pozostaną bez zmian. Chcę  jednak zaznaczyć, że koszty odbierania i zagospodarowania odpadów zależą również od nas samych, im więcej oddajemy odpadów, tym koszty są większe

- nadmienia.

 


- Zauważamy, że rośnie ilość odpadów zmieszanych, co skutkuje nieosiągnięciem wymaganego poziomu recyklingu, a w dalszej kolejności nałożeniem na gminę kar pieniężnych. Sytuacja taka może spowodować podwyższenie stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Deklarując selektywną zbiórkę odpadów, mieszkaniec zobowiązany jest do segregowania plastiku i metalu, szkła, papieru oraz odpadów biodegradowalnych. Takie odpady nie mogą trafiać do odpadów zmieszanych, dlatego prosimy mieszkańców o przestrzeganie zasad segregacji odpadów oraz o oddawanie odpadów komunalnych zgodnie ze złożoną w urzędzie gminy deklaracją, ze szczególnym zwróceniem uwagi na bioodpady, które bezwzględnie powinny znaleźć się na kompostowniku - mówi wójt Jerzy Wilk.

Mieszkańcu dostaną kosze na śmieci

Na ten moment gmina wyposaża wszystkich mieszkańców w kubły, które są jej własnością. W przypadku wyłonienia nowej firmy zmieni się jedynie wykonawca usług, a kubły pozostaną dalej w posiadaniu mieszkańców.

Jak twierdzi Jerzy Wilk, pomaga to w organizacji wywozu śmieci i nie wprowadza niepotrzebnego zamieszania, jak to zdarza się w przypadku niektórych gmin.

- Nasze kosze są gminne. W przypadku, kiedy organizowała je firma zajmująca się zbiórką odpadów, mieszkańcy narzekali, że kubły są w złym stanie. Natomiast, jeżeli są one własnością gminy, to proszę mieszkańców, żeby je poszanowali. Każdy ma swój kosz, niech o niego dba i utrzymuje go w stanie, jakim go dostał. Czasami kosz ulegnie uszkodzeniu, pęknie na mrozie itd., wtedy taki pojemnik zabieramy i w jego miejsce mieszkaniec otrzymuje inny, sprawny

- wyjaśnia wójt gminy Majdan Królewski.

Do tematu będziemy wracać.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama