Mł. bryg. Paweł Tomczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej, podsumował weekendowe interwencje strażaków PSP i OSP w powiecie kolbuszowskim. Paliły się łąki, lasy i nieużytki. Gdzie interweniowali?
W piątek (28 czerwca) w Przyłęku (gm. Niwiska) wybuchł pożar w lesie, który objął kilka ognisk pożaru. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 18:52. Spaleniu uległo 1,5 hektara powierzchni. W akcji gaśniczej brało udział 6 zastępów z Państwowej Straży Pożarnej PSP z Kolbuszowej i Mielca (łącznie 16 osób) oraz 8 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej (łącznie 44 osoby) z terenu powiatu kolbuszowskiego i mieleckiego. Wśród uczestniczących jednostek były OSP z Nowej Wsi, Zapola, Niwisk, Siedlanki, Ostrowów Tuszowskich, Przyłęka, Chorzelowa i Trześni (dwie ostatnie z powiatu mieleckiego). Działania gaśnicze trwały do godziny 3 nad ranem,
Dwa dni później, w niedzielę (30 czerwca), w Nowej Wsi o godzinie 7:08 strażacy usunęli drzewo, które przewróciło się na drogę prowadzącą do Trześni. O godzinie 8:48 w Krzątce strażacy interweniowali z powodu pękniętego drzewa nad budynkiem mieszkalnym. Natomiast o godzinie 12:41 w Kolbuszowej przy ulicy Brata Alberta doszło do pożaru trawy na powierzchni od 0,5 do 1 ara. Z kolei o godzinie 12:58 w Posuchach spaliło się 0,6 ha suchej trawy na nieużytkach.
O godzinie 13:02 wybuchł pożar lasu na poligonie w Nowej Dębie, obejmując również teren Krzątki. W akcji uczestniczyły jednostki z Kolbuszowej, Krzątki, Majdanu, Huty Komorowskiej i Komorowa, liczące łącznie 26 strażaków. W działaniach brała również udział wojskowa ochrona przeciwpożarowa (WSP) z 7 osobami i 3 pojazdami. Działania zakończono o godzinie 17:44. Spaliło się 1,5 hektara lasu.
___
Strażacy rokrocznie gaszą tysiące pożarów traw, nieużytków czy lasów. Przyczyn pojawienia ognia jest wiele, ale niestety najczęściej są to ludzkie zaniedbania. Wypalanie traw, niedopałki papierosów, niezgaszone ogniska – to tylko kilka przykładów lekkomyślności, która prowadzi do tragedii.
Dla kolbuszowskich strażaków 2023 rok był dużo mniej intensywny od poprzedniego. Na terenie całego powiatu kolbuszowskiego interweniowali w sumie 635 razy. Samych pożarów było 85. Jak wynika ze statystyk, aż 16 z nich było wznieconych z powodu celowego działania człowieka.
Mundurowi apelują - unikajmy wypalania traw. Jest to nie tylko niebezpieczne, ale i nielegalne. Zwracajmy uwagę i pouczajmy dzieci, które mogą nie zdawać sobie sprawy z zagrożenia. Nasze lasy to nie tylko drzewa – to dom dla wielu gatunków zwierząt, które giną w płomieniach, nie mając szans na ucieczkę. To także miejsce, gdzie my sami szukamy wytchnienia i kontaktu z naturą. Każdy pożar to niepowetowana strata, którą będziemy odczuwać przez lata.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.