Na ostatniej sesji w Majdanie Królewskim (14 czerwca) atmosfera była naprawdę gorąca. I to nie za sprawą letniego klimatu, ale zadań realizowanych w ramach funduszu sołeckiego. Przy okazji omawiania zmian budżetowych głos zabrał Henryk Hałka, sołtys Huty Komorowskiej. Zdaniem gospodarza sołectwa, wójt Jerzy Wilk nie respektuje opinii mieszkańców, którzy choć mają prawo zdecydować, na co chcą wydać pieniądze z funduszu sołeckiego, to w praktyce nie mają w tej sprawie zbyt wiele do powiedzenia.
Co jest?
W tym roku na fundusz sołecki z budżetu gminy przeznaczono kwotę ponad 180 tys. Złotych. Każde sołectwo samo decyduje, na co przeznaczy te pieniądze. Tak było też w przypadku mieszkańców Huty Komorowskiej, którzy sami zdecydowali, na co chcą wydać nieco ponad 28,5 tysiąca złotych. Nie wszystkie propozycje mieszkańców sołectwa zostały jednak uwzględnione w nowym budżecie. Na ostatniej sesji rady gminy zwrócił na to uwagę Henryk Hałka, sołtys tej miejscowości. – Zgodnie z uchwałą zebrania wiejskiego w Hucie Komorowskiej ten fundusz sołecki w kwocie 28 505 złotych z groszami był na dwa zadnia. Przebudowa i termomodernizacja budynku remizy plus wykonanie podłogi utwardzonej kostką brukową na występy dzieci. Tam są organizowane dni szkoły i inne podobne wydarzenia. Było to w uchwale. Pani skarbnik dostała tę uchwałę i nie wiem, dlaczego teraz jest tylko termomodernizacja? – mówił na sesji sołtys wsi. – Pan wójt był na zebraniu i słyszał. Wszystko było uzgodnione ok, a teraz co? Dlaczego tego nie ma w budżecie? – dopytywał gospodarz sołectwa. Na te pytania starał się odpowiedzieć Jerzy Wilk, wójt gminy Majdan Królewski. – W budżecie tak to zostało uchwalone, w takiej formie to rada przyjęła i tak jest – skwitował krótko włodarz Majdanu Królewskiego. Z takiej odpowiedzi sołtys jednak zadowolony wcale nie był – Co jest? – dopytywał poirytowany Henryk Hałka. Wśród samorządowców zapadła więc chwilowa konsternacja. By odpowiedzieć na dociekania sołtysa, wójt skonsultował się w tej sprawie z Małgorzatą Letniowską, skarbnik gminy.
Więcej w Korso nr 25/22.06.2016