Misja została zainicjowana przez Narodową Służbę Ratowniczą i Zapobiegania Wypadkom Chile, która 16 lutego zwróciła się z prośbą o wsparcie do Chilijskich Sił Powietrznych (FACH). Do działań wyznaczono jednostki z trzech baz lotniczych w różnych częściach kraju – Santiago, Puerto Montt i Punta Arenas. Kluczową rolę odegrał jednak śmigłowiec Black Hawk, należący do II Brygady Lotniczej, który wyruszył z Santiago na północy kraju i dotarł do podnóża góry Fitz Roy (3375 m n.p.m.), by podjąć poszkodowanych wspinaczy.
Fitz Roy to jedno z najtrudniejszych miejsc do prowadzenia akcji ratowniczych – jego niemal pionowe ściany wznoszą się na wysokość 2300 m, a w Patagonii panują niezwykle zmienne i trudne warunki atmosferyczne. W takich właśnie ekstremalnych warunkach załoga Black Hawka zdołała bezpiecznie ewakuować trzech alpinistów, wykazując się doskonałym wyszkoleniem i niezawodnością sprzętu.
Śmigłowiec, który odegrał kluczową rolę w akcji, to model S-70i Black Hawk, wyprodukowany w PZL Mielec, będącym częścią amerykańskiego koncernu Lockheed Martin. Chile zakupiło sześć tych maszyn w ramach kontraktu podpisanego w grudniu 2016 roku. Dostawy odbyły się w dwóch transzach – w sierpniu i październiku 2018 roku. Od tego czasu Black Hawki udowodniły swoją wartość w operacjach ratunkowych i wojskowych, m.in. biorąc udział w wyprawie polarnej na Biegun Południowy.
W związku z rosnącym zapotrzebowaniem Chilijskie Siły Powietrzne w maju 2024 roku zgłosiły pilną potrzebę zakupu dwóch kolejnych maszyn S-70i. Jedna z nich ma stacjonować w bazie Eduardo Frei Montalva na Wyspie Króla Jerzego w archipelagu Szetlandów Południowych, druga trafi na Wyspę Wielkanocną, by wspierać operacje na Pacyfiku.
Dodatkowo Chile ogłosiło przetarg na 12 wojskowych śmigłowców transportowych, które mają zastąpić starzejące się maszyny Bell UH-1. Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia, Mielec ma duże szanse na realizację tego kontraktu.
Śmigłowce Black Hawk produkowane w Mielcu zdobywają coraz większe uznanie na świecie, a ich skuteczność w ekstremalnych misjach, takich jak ta przeprowadzona w Patagonii, to najlepsza reklama polskiego przemysłu lotniczego. Operacja ratunkowa w Chile jest kolejnym dowodem na to, że Mielec dostarcza sprzęt najwyższej klasy, który ratuje ludzkie życie na całym świecie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.