We wtorek pierwsze zgłoszenia o kłopotach z dodzwonieniem się na 112 i 999 pojawiły się po godzinie 8. Według Karola Rymszewicza ze Związku Zawodowego Pperatorów Numerów Alarmowych, część dzwoniących nie może nawiązać połączenia; problem dotyczy m.in. użytkowników niektórych sieci komórkowych. Jak ustaliło radio TOK FM, chodzi o T-mobile i Play.
MSWiA potwierdziło awarię numeru 112 i poprosiło, by zgłoszenia kierować na 999. „Mamy usterkę numeru 112. szukamy jej przyczyny (…) Zgłoszenia prosimy więc kierować pod numer 999” – przekazała rzeczniczka resortu, Karolina Gałecka. Jednocześnie pojawiają się doniesienia, że także 999 może być okresowo obciążony lub niedostępny.
Utrudnienia potwierdzano przed południem m.in. w województwach świętokrzyskim i opolskim, choć skala usterki może być szersza. Redakcje i rozgłośnie informowały o problemach z odbieraniem połączeń zarówno przez centra powiadamiania ratunkowego, jak i służby medyczne.
Co to oznacza dla dzwoniących? W praktyce możliwe są: dłuższy czas oczekiwania, sygnał „głuchy” po wybraniu numeru lub rozłączanie połączeń. Media branżowe i ogólnopolskie podawały, że kłopoty mogą wynikać z problemów technicznych po stronie systemów obsługujących zgłoszenia oraz trasowania połączeń w części sieci komórkowych. Służby zapewniają, że trwają prace nad usunięciem usterki.
Na ten moment najważniejsze zalecenie jest jedno: w razie realnego zagrożenia zdrowia lub życia próbuj połączenia wielokrotnie i – jeśli 112 nie odpowiada – dzwoń bezpośrednio na 999 (pogotowie ratunkowe). Resort spraw wewnętrznych podkreśla, że to najszybsza ścieżka, dopóki 112 nie wróci do pełnej sprawności.
Komentarze (0)