Jak udało się nam ustalić kobieta w wieku 40 lat zmarła we wtorek, 6 czerwca. Jej ciało zostało odnalezione w jednym z mieszkań na terenie Kolbuszowej.
Na miejsce zostały wezwane służby. Policjanci pod nadzorem prokuratora, który był obecny na miejscu, wykonali niezbędne oględziny mieszkania.
Po śmierci kobiety w Kolbuszowej mieszkańcy mówili, że mogło tam dojść do morderstwa. Joanna Kwiatkowska-Brandys, szefowa kolbuszowskiej prokuratury zaprzeczyła i poinformowała, że prokuratura wstępnie wykluczyła udział osób trzecich.
Kobieta nie pochodziła z powiatu kolbuszowskiego. Sekcja zwłok zmarłej odbyła się w Krakowie i wstępnie wykazała, że do śmierci przyczyniła się choroba.
- Na pełne wyniki sekcji zwłok musimy jeszcze poczekać
- nadmieniła prokurator Kwiatkowska-Brandys.
Komentarze (0)