Młody sanoczanin zmarł w Chicago.
- Był młodym, wesołym, pełnym pasji do życia człowiekiem, uwielbianym przez wielu przyjacielem i cenionym pracownikiem. Choć ciężko nam jest dziś zrozumieć dlaczego tak się stało, chcielibyśmy pożegnać się z nim w godny sposób, na jaki zasługuje. Pogrzeb zorganizowany będzie w Polsce, gdzie się wychował. Chcielibyśmy także zorganizować czuwanie w Chicago, gdzie przyjaciele mieliby możliwość pożegnania się z nim po raz ostatni.
Niestety, koszta związane z pogrzebem i uroczystościami pożegnalnymi przekraczają nasze możliwości finansowe. Wobec czego prosimy Was o wsparcie finansowe. Każda donacja bardzo nam pomoże. O dacie i czasie pożegnania szczątków naszego brata powiadomimy, jak tylko będziemy znać szczegóły. Bardzo prosimy o modlitwę w jego intencji i za naszą rodzinę oraz dziękujemy za wszelką pomoc i wsparcie w tym szczególnie trudnym dla nas czasie.
Mateusz, na zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Spoczywaj w pokoju Braciszku - napisała pogrążona w żałobie rodzina śp. Mateusza.
Aby wspomóc zrzutkę w Polsce: KLIKNIJ TUTAJ
Adres do zrzutki na portalu gofindme: TUTAJ