Kolbuszowska straż pożarna zgłoszenie o potrąceniu pieszego w Zielonce otrzymała w godzinach popołudniowych, około 14. Służby miały początkowo problem z lokalizacją tego zdarzenia. Finalnie okazało się, że nie było to potrącenie przez samochód osobowy, jak sformułował to operator 112, a osoba leżąca na jezdni.
- Na pasie jezdni leżał mężczyzna z raną głowy. Na miejscu pomocy poszkodowanemu udzielał zespół ratownictwa medycznego. Jak ustalono, znajdujący się pod działaniem alkoholu mężczyzna najprawdopodobniej wywrócił się na jezdnię, w wyniku czego doznał urazu głowy
- poinformowała nadkom. Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej.
Mężczyzna został przetransportowany przez ratowników medycznych do szpitala w celu przeprowadzenia dalszych badań. Jego stan nie jest znany.
___
Z najnowszych statystyk wynika, że Polacy nie plasują się w czołówce europejskiej pod względem średniego spożycia alkoholu na jednego mieszkańca. Zdecydowanie wyższą ilość alkoholu spożywają m.in. w Czechach (15 l), na Łotwie (13,2 l) czy w Estonii (12,5 l). Niemniej jednak nie oznacza to, że problem nie występuje.
Średnia europejska kształtuje się na poziomie 10,1 l spożycia na mieszkańca. Okazuje się, że przekraczamy tę średnią o 1,5 litra. Zdaniem specjalistów, Polacy wykazują niezwykle specyficzne podejście do alkoholu, traktując go jako środek do poprawy nastroju.
Badania przeprowadzone przez OECD wykazują, że na jednego obywatela Polski przypada rocznie średnio 11,7 l czystego alkoholu. To jest mniej więcej równoznaczne z 2,4 butelkami wina lub 4,5 litra piwa na tydzień. Co najmniej raz w miesiącu upija się 35 proc. dorosłych.
Niestety, równie zatrważające są statystyki dotyczące bezpieczeństwa na polskich drogach. Dane z Komendy Głównej Policji pokazują, że w 2020 roku osoby uczestniczące w ruchu drogowym (kierowcy, piesi, rowerzyści), będące pod wpływem alkoholu, były odpowiedzialne za 2015 wypadków, w których życie straciło 271 osób.