W marcu opisywaliśmy sytuację dwóch rodzin z Huciny, które, mimo iż mieszkają pod jednym dachem, dzieli mur. Bariera stanęła na parterze piętrowego budynku. Pierwsza z rodzin to Świątkowie. Starsze małżeństwo uważa, że całemu zamieszaniu winni są młodzi, którzy mieszkają z nimi w tym samym domu. Ci młodzi to państwo P. - siostrzenica Anny Świętek i jej mąż Mirosław. Świątkowie uważają, że to właśnie przez młodych muszą gnieździć się w pokoiku z małą kuchenką, bez ogrzewania i prądu. Z kolei druga strona twierdzi, że starsze małżeństwo odgrodziło się od nich, zanim Mirosław P. wybudował wspominamy mur w domu.
Więcej w 33 numerze Korso Kolbuszowskie