Jak informuje portal rzeszow24info, Artur R. zabił więzienną psycholożkę w lutym 2022 roku. Wtedy podczas konsultacji psychologicznej został sam na sam w pokoju z kobietą, której zadał później ciosy pięściami twarz, kończąc na ośmiu ciosach w szyję i twarz zabranymi z biurka nożyczkami. Kobieta zginęła na miejscu.
Prokuratura przedstawiła oskarżonemu kilka zarzutów. Zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, bezprawnego pozbawienia wolności połączonego ze szczególnym udręczeniem, gwałt i naruszenie intymności seksualnej, oraz zabójstwa dokonanego na terenie zakładu karnego. Za wszystko grozi mu dożywocie.
Proces Artura R. Sąd wyłącza jawność
Sąd wyłączył jawność w części procesu dla mediów. Nie poznamy wyjaśnień Artura R, a także przesłuchania biegłych z zakresu psychologii i seksuologii. Sędzia Borek wyjaśnił, że chodzi o drastyczne opisy czynów.Zabójca w zakładzie karnym otrzymał status więźnia niebezpiecznego. Do Sądu Okręgowego w Rzeszowie przyjechał skuty kajdankami na rękach i nogach oraz w czerwonym stroju przewidzianym dla najgorszych kryminalistów.
Artur R. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i zapewnił, że nie chciał nikogo zabić. W czasie procesu sprawiał wrażenie nieobecnego. Tłumaczył, że nie do końca rozumie, co się dzieje. Przed sądem powiedział, że "wyjaśni, jak było". Oskarżony przyznał, że nie chciał zabić i tego nie planował.
Niebezpieczny dla otoczenia
Biegli tłumaczą, że sprawca jest poczytalny i świadomy tego, co zrobił. Rozpoznali u 38-latka zamiłowanie do sadyzmu i gwałtów. Zgodnie stwierdzili, że mężczyzna jest niebezpieczny dla otoczenia. Uznali również, że mężczyzna z pewnością po wyjściu na wolność popełni kolejny raz podobne przestępstwo.Artur R. zamordował więzienną psycholożkę, która pracowała w Zakładzie Karnym w Rzeszowie od 2010 roku. Zajmowała stanowisko starszego psychologa, w 2017 roku ukończyła szkolenie zawodowe na pierwszy stopień oficerski Służby Więziennej. Pozostawiła męża i dwójkę dzieci. Po tragicznym wydarzeniu w ZK w Rzeszowie, psychologowie z więźniami spotykają się za kratkami. To pierwszy tego typu przypadek morderstwa w rzeszowskim więzieniu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.