Anna Serafin, rolniczka z Cmolasu i jedna z organizatorek zbiórki poinformowała, że rozpoczęła się zbiórka dla rolników, którzy zostali dotknięci powodzią. Posiadacze zwierząt po przejściu wielkiej wody często utracili dorobek swojego życia oraz plony, które służyły w gospodarstwach do wykarmienia zwierząt. Stąd pomysł na organizacje dla nich pomocy.
Zbiórka dla rolników
- Poszukujemy rolników, którzy podzieliliby się z powodzianami swoimi płodami rolnymi. Chodzi głównie o siano, słomę, kiszonkę, zboża, przede wszystkim śrutę zbożową, ponieważ rolnicy, których zalało, nie mają nawet prądu i nie mają możliwości zmielić tego zboża
- przekazała Anna Serafin z Cmolasu.
- Trwają zbiórki dla ludzi, oczywiście oni są najważniejsi, ale nie możemy zapomnieć o zwierzętach, które trzeba dokarmić i rolnikach
- dodaje nasza rozmówczyni.
- Trzeba wspomóc tych rolników, aby mieli nadzieję na to, że będzie kiedyś lepiej
- podkreśla.
Chętni rolnicy do pomocy
Organizatorzy nie mają miejsce zbiórki, dlatego że siano, czy słoma muszą być zgromadzone i przechowywane pod dachem.
- Jeżeli rolnicy mają zgromadzone u siebie te płody, robimy listę, gdzie będzie zapisane, kto ile czego może oddać, wtedy przyjedzie transport pod wskazane miejsce i wtedy będzie można przywozić płody rolne i załadować od razu na samochód
- wyjaśnia pani Anna.
Apel o pomoc w transporcie
Organizatorzy zbiórki dla rolników poszukują także firm i chętnych osób, którzy mogliby pomóc w transporcie tych rzeczy. Jednak z uwagi na gabaryty płodów, potrzeba jest dużych samochodów. Transport dużych gabarytów jest także jednym z najdroższych przedsięwzięć tej szczytnej akcji.
- Jeżeli będzie trzeba, będziemy także szukać pomocy w gminach
- dodaje Anna Serafin.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.