reklama

Remont drogi wojewódzkiej. Niedociągnięcia w Zielonce

Opublikowano:
Autor:

Remont drogi wojewódzkiej. Niedociągnięcia w Zielonce - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCISołtys Zielonki ponownie interweniuje w sprawie trwającej na terenie gminy inwestycji. Chodzi o mający się już ku końcowi remont drogi wojewódzkiej. Jakie uwagi ma tym razem samorządowiec?

Głos w sprawach różnych zabrał podczas sierpniowych obrad Władysław Kobylarz, sołtys Zielonki. - Chciałbym zabrać głos w sprawie drogi wojewódzkiej. Ostatnio został wykonany w Zielonce zajazd przystankowy obok szkoły. Położony został piękny asfalcik i co się okazuje? Że jak pogoda deszczowa, to można sobie tam zrobić prysznic albo kajakiem można popływać - stwierdził gospodarz Zielonki. Jak przypomniał, zajazd przystankowy został wykonany dość niefortunnie, bo znajduje się dokładnie w przejeździe szkolnym.

Na tym interwencja sołtysa się jednak nie zakończyła.

Nie ma chodnika

-  Następna sprawa to chodnik od drogi powiatowej Mazury do zajazdu przystankowego (po stronie lewej, jadąc w kierunku Sokołowa Młp. - przyp. red.). Nie mam na dzień dzisiejszy żadnej informacji, w jaki sposób ten chodnik zostanie zrobiony - zaznaczył gospodarz Zielonki. Jak dodał, chodnik, który jeszcze przed remontem drogi znajdował się właśnie w tym miejscu, został wykonany kilkanaście lat temu w czynie społecznym. Pracowali przy nim mieszkańcy wsi.

- Od drogi powiatowej jest do przystanku około 200 metrów, a (idąc - przyp. red.) z drugiej strony to do drogi powiatowej było około 80 metrów. Czyli mówiąc po chłopsku,  jeśli ktoś szedł z Mazurów drogą powiatową, to elegancko doszedł sobie do przystanku i idąc z Posuch drogą powiatową też doszedł sobie do przystanku - powiedział. Jak dodał sołtys, na dzień dzisiejszy nie ma dojścia do zajazdu przystankowego ani z drogi na Mazury, ani z drogi powiatowej na Posuchy.

- Chciałbym wiedzieć, na czym stoimy, ponieważ kiedyś na posiedzeniu rady sołeckiej okazało się, że wśród mieszkańców są zamiary, aby podjąć protest i  nie przepuszczać samochodów - stwierdził i dodał, że Zielonka ma jeszcze jeden pomysł na to, aby zostać wysłuchaną. - Będziemy po prostu bojkotować wybory i myślę, że i Mazury i Posuchy nam pomogą.

Szereg pism

Do wypowiedzi gospodarza Zielonki odniósł się na sesji Władysław Grądziel, wójt gminy Raniżów. - Jeśli chodzi o te niedociągnięcia związane z drogą wojewódzką, to temat był bardzo dawno zauważony - zapewnił włodarz. - Jest szereg pism, które dotyczą Zielonki i połączenia chodnikiem z Mazurami, a temat nie jest do tej pory załatwiony - stwierdził.

Wójt Grądziel dodał, że sprawę budowy chodnika przy drodze wojewódzkiej w Zielonce,  konsultował z radcą prawnym gminy. - My jako gmina nie możemy poszerzać pasa drogowego drogi wojewódzkiej za pieniądze gminne. To już urąga w ogóle podziałowi na samorządy i zadania poszczególnych samorządów. Bo jeśli jest droga wojewódzka i chodnik przy drodze wojewódzkiej, to ja rozumiem, że możemy partycypować w kosztach budowy tego chodnika, ale żeby wykupić grunt jeszcze pod ten chodnik i przekazać na rzecz województwa, to coś zaczyna już nie układać się w pewną całość - stwierdził wójt Grądziel.

Jak dodał, droga wojewódzka jest majątkiem województwa i  pasem, za który odpowiada wojewoda. - Jeśli ten chodnik nie mieści się w pasie drogi wojewódzkiej, to najprościej byłob, gdyby zarząd dróg wojewódzkich poszerzył pas - zasugerował.

Nie tylko w Zielonce

Włodarz gminy wypowiedział się również na temat wadliwego wykonania wysepki autobusowej. - Takich miejsc jest więcej, nie tylko w Zielonce - stwierdził. Jak dodał, pracownicy urzędu gminy na bieżąco wysyłają pisma do PZDW (Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich). Zapewnił, że gmina wspomni w kolejnym piśmie do zarządcy drogi także o wadliwym wykonaniu wysepki autobusowej w Zielonce.

Włodarz wyraził również zrozumienie dla planowanych przez mieszkańców Zielonki działań. - Nie dziwię się, że mieszkańcy chcą jakieś środki powziąć i trzeba ich zrozumieć. Każdą umowę można rozszerzyć i aneksować. Uważam, że temat jest do rozwiązania na każdym etapie  - podsumował.

W sprawie uwag zgłoszonych przez Władysława Kobylarza skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym PZDW. Na odpowiedź czekamy.

Kto i za ile?
Zadanie polegające na remoncie drogi wojewódzkiej 875 między Kolbuszową a Sokołowem Małopolskim jest wykonywane pod nazwą "Przebudowa/rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 875 Mielec – Kolbuszowa – Leżajsk od końca obwodnicy m. Werynia do początku obwodnicy m. Sokołów Małopolski".

Wykonawcą inwestycji jest konsorcjum firm - Miejskie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów Sp. z o.o. (Lider) oraz Wolmost Sp. z o.o. (Partner).

Całkowita wartość projektu: 35 309 978,83 zł

Wartość dofinansowania z EFRR: 30 013 481,98 zł

Prace mają zakończyć się w październiku 2019 roku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE