- To nie jest tak, że rzuca ktoś hasło i od razu idzie robota i pieniądze - wyjaśniła Wróbel. - Nie jesteśmy gminą, która szuka pomysłów, na co wydać pieniądze - podkreśliła wójt.
Elżbieta Wróbel zaznaczyła, co należy wziąć pod uwagę, mówiąc o planowaniu kolejnych inwestycji. - Nie możemy zadłużyć gminy pod to tylko, co jest konieczne, bo być może otworzą się jeszcze inne możliwości unijne czy dotacyjne i wtedy nie możemy się zamknąć, by nie wziąć środków z zewnątrz - wyjaśniła wójt i dodała: - Nie mówię, że te zadania nie będą realizowane, jednak to nie jest tak "od ręki" - podsumowała szefowa gminy.
Głos w sprawie zabrał również Robert Róg, przewodniczący rady. Jak zaznaczył, temat oświetlenia poruszany był na komisji budżetowej i uważa on, że zadania oświetleniowe w pierwszej kolejności muszą być realizowane te, które czekają już po kilka lat.
- Rozumiem, że jest to bardzo ważne - zapewnił Robert Róg. - Nie może być tak, że inne miejscowości czekają po 7 lat, a tutaj, że ta potrzeba jest, od razu ma być zrealizowana - posumował przewodniczący.
Radny Stęga zaznaczył, że temat poruszany jest już od kilku lat na zebraniach wiejskich.
- Panie Łukaszu, temat znam od 2018 roku, od momentu kiedy wpłynęło do nas pismo - odniósł się do radnego przewodniczący rady Robert Róg i dodał: - To jest właśnie taka sytuacja, o której mówiłem. Gdzieś jest coś dyskutowane, efekt tego potem, jeżeli chodzi o przekaz informacji, jest żaden - podsumował Robert Róg.