Władysław Grądziel, wójt gminy Raniżów, przyznał, że do zarządu powiatu zostało skierowane pismo. - Wystosowany został wniosek o wycinkę tych drzew i jest to procedowane - powiedział i dodał: - (Jeśli chodzi o te drzewa - przyp. red.) tam musi być zgoda regionalnego dyrektora itd. Cała procedura jest już powzięta.
Barbara Miazga dopytywała jednak dalej: - A jak długo te procedury trwają?
Jak stwierdził włodarz gminy, wycinki nie można dokonać wcześniej niż w październiku. - Więc do października powinno to być gotowe tak, żeby mogło nastąpić wycięcie.