Karolina Pikuła, która startuje w tegorocznych wyborach do Sejmu RP z ramienia Konfederacji, podkreśliła, że przyszłe wybory będą bardzo ważne. Podczas swojego wystąpienia mówiła o m.in. o aktualnej sytuacji w Polsce, wojnie w Ukrainie czy obłędzie covidowym oraz inflacji, która, jak podkreślała, jest wynikiem nieudolnego rządu w naszym państwie.
- Idąc do tych wyborów, przynajmniej ja, jako osoba urodzona na Podkarpaciu, chciałabym, żeby jak najwięcej kobiet, które są na naszych listach, było w Sejmie. Chciałabym, żeby inne partie brały z nas przykład, że nasze kobiety są na listach, bo są potrzebne. Nasze kobiety przede wszystkim są prawdziwymi działaczkami z krwi i kości, które nie są na tych listach po to, żeby zapychać jakiś głupi, uwłaczający kobiecie parytet. Są po to, bo po prostu jesteśmy potrzebne
- podkreślała Karolina Pikuła.
- Chciałabym w tych wyborach i w przyszłej kadencji Sejmu reprezentować nie tylko sprawy kobiece, bo nie uważam, że ciało kobiety to jest tylko jej sprawa, choć uważam, że każdy ma swoje prywatne ciało i odpowiada za nie od góry do dołu. Bronimy każdego życia, bronimy najmniejszych, najmłodszych i bronimy każdego człowieka, co pokazaliśmy w dobie tego covidowego obłędu
- dodała kandydatka na posła.
Podkreśliła ona, że będąc w Sejmie chciałaby skupić się przede wszystkim na sprawach zespołu opieki okołoporodowej, który w tej chwili liczy pięć osób i nie ma w nim ani jednej kobiety.
Odsunąć od władzy
Do Sejmu kandyduje także Waldemar Zarębski, lekarz z powiatu kolbuszowskiego. - Kandydowałem we wszystkich wyborach parlamentarnych, samorządowych i unii europejskiej - mówił Waldemar Zarębski, który podkreślił w swojej wypowiedzi, że pora odsunąć partię rządzącą od władzy. - Być może za niedługo będziemy mieć inflację jak w Argentynie, sto kilkanaście procent. Dlatego po raz kolejny kandyduje i mam nadzieję pomogę, partii, z którą jestem związany od dawna, uzyskać jakiś rozsądny wynik - mówił.
Wybory do Senatu i gmin
Jacek Ćwięka startuje w tegorocznych wyborach i chce zostać senatorem w naszym okręgu. Jego kontrkandydatami są obecny senator Zdzisław Pupa oraz Marek Paprocki.
- Czy sobie zdajecie sprawę, kto w tej chwili reprezentuje nas w Senacie? Czy znacie nazwisko senatora, który jest z tego okręgu wybrany? Jest senator Zdzisław Pupa, który właściwie niczym nie zasłynął w tej kadencji
- uważa Jacek Ćwięka.
Kandydat wspomniał także o zbliżających się wyborach samorządowych.
- Jesteście też potencjalnymi kandydatami właśnie w wyborach samorządowych w tych, które się zbliżają. No właśnie po to, żeby odsunąć tamtych
- proponował.
Wspomniał on o staroście czy radnych w sejmiku z powiatu kolbuszowskiego. - Proszę się zastanowić, co takiego tutaj wnieśli dla tego regionu, dla tego powiatu, co pozytywnego się zmieniło - mówił Ćwięka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.