reklama

Protest w Raniżowie. Co nie podoba się zarządcy drogi?

Opublikowano:
Autor:

Protest w Raniżowie. Co nie podoba się zarządcy drogi? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIPodkarpacki Zarząd Dróg Wojewódzkich odpowiada na nasze pytania związane z protestem mieszkańców gminy Raniżów, którzy sprzeciwili się budowie parkingu i wycince drzew w rynku Raniżowa. Jak wynika z odpowiedzi PZDW, inwestycja, o którą zabiega wójt, jest zagrożona. Dlaczego?

Mieszkańcy gminy Raniżów przygotowali pisemny protest przeciwko budowie parkingu i wycince drzew w centrum Raniżowa. Pod pismem podpisało się ponad 400 osób.

Dwie odpowiedzi

15 lipca protest wraz z podpisami mieszkańców został złożony w Podkarpackim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie (PZDW), w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego i w Urzędzie Gminy Raniżów. O zabranie głosu w sprawie pisma mieszkańców poprosiliśmy raniżowski urząd gminy oraz PZDW. Zarówno wójt gminy, jak i przedstawiciel PZDW odpowiedzieli na nasze pytania. Jak wynika jednak z ich odpowiedzi, mają odmienne zdania na temat planowanej inwestycji. Dlaczego?

 

Odstąpienie od realizacji

 Piotr Miąso, przedstawiciel Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, potwierdził, że pisemny protest mieszkańców wpłynął do PZDW w Rzeszowie 15 lipca. Dodał, że w odpowiedzi na protest mieszkańców 24 lipca PZDW skierował pismo do wójta gminy Raniżów, będącego wnioskodawcą wykonania zatoki postojowej.

- PZDW w Rzeszowie poinformował (wójta - przyp. red.) o wpłynięciu protestu mieszkańców, a także o odstąpieniu od realizacji zatoki postojowej wobec niedostarczenia przez gminę Raniżów stosownej uchwały rady gminy o finansowaniu przedsięwzięcia, a także ze względu na brak decyzji na wycinkę kolidujących z przedsięwzięciem drzew - wyjaśnił Piotr Miąso. - Brak tych dokumentów, wobec planowanego przez wykonawcę zakończenia robót na koniec września br., uniemożliwia realizację wnioskowanych przez wójta robót - podkreślił przedstawiciel PZDW.

Jak dodał, wydawanie decyzji zezwalających na wycinkę drzew nie leży w kompetencjach PZDW. - Decyzje takie wydaje właściwy wójt gminy - wyjaśnił.

Piotr Miąso podkreślił również: - PZDW w Rzeszowie od początku wnosił zastrzeżenia w sprawie realizacji zatoki autobusowej, które dotyczyły głównie potencjalnego obniżenia bezpieczeństwa ruchu pieszych.

 

 

Odpowiedź wójta

A co w tej samej sprawie ma do powiedzenia wójt gminy Raniżów, do którego również wystosowaliśmy pytania w sprawie planowanej inwestycji.

Władysław Grądziel, wójt gminy Raniżów, poinformował nas, że inwestycja byłaby realizowana łącznie z przebudową drogi wojewódzkiej nr 875. Jak dodał, koncepcja zagospodarowania przewiduje utwardzenie terenu do wykorzystania osiemnastu miejsc parkingowych.

Władysław Grądziel odniósł się również do treści protestu, który skierowali mieszkańcy. Autorzy pisma wskazali bowiem w proteście, że parking miałby powstać w rynku Raniżowa w pasie zieleni pomiędzy drogą wojewódzką nr 875 a przystankiem autobusowym PKS Raniżów.  - Budowa miejsc postojowych w miejscu wskazanym przez autorów protestu nie spełniałaby oczekiwań społecznych. Wiązałoby się to z dużymi nakładami, a uzyskanie ilości miejsc byłoby znikome - stwierdził.

 

Drzewa zagrażają

Jak dodał, pozostałe argumenty przedstawione przez autorów pisemnego protestu, dotyczące bezpieczeństwa, nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. Zdaniem włodarza gminy, to właśnie istniejące drzewa, a w szczególności ich stan i lokalizacja zagrażają bezpieczeństwu ludzi i mienia. - Ponadto patrząc z gospodarskiego i rzeczowego podejścia do tematu, te kilka drzew jest przyczyną niszczenia kanalizacji deszczowej poprzez system korzeniowy, powodują stopniową niedrożność - wyjaśnił Władysław Grądziel, włodarz gminy Raniżów. - Jednocześnie korzenie tych drzew niszczą nawierzchnię asfaltową drogi oraz zatoki, jak również podnoszą do góry krawężniki drogowe - stwierdził.

Jak dodał wójt, usytuowanie drzew nie spełnia wymogów ustaw i przepisów szczegółowych, które określają odległość drzew od krawędzi jezdni - 3 m, natomiast od kanalizacji deszczowej – 2 m (od osi kanalizacji). - Żadne z tym norm nie są spełnione. Obecnie zbliżenie drzew do krawędzi jezdni, jak również rozłożyste korony nad drogą powodują niebezpieczeństwo dla użytkowników drogi - podkreślił.

Włodarz nadmienił również, że po wykonaniu cząstkowego remontu kanalizacji deszczowej system korzeniowy tych drzew został osłabiony i obecnie grozi powaleniem osłabionych drzew na drogę.

Wójt zapewnił również, że planowane miejsca postojowe nie utrudnią ruchu w obrębie drogi wojewódzkiej, ponieważ wjazd na te miejsca będzie odbywał się z drogi gminnej wewnętrznej. Jak podkreślił Władysław Grądziel, zamiarem planowanej realizacji jest zwiększenie ilości miejsc parkingowych, co wynika z potrzeb mieszkańców. - Nadmieniam, że zadaniem gminy jest rozwiązywanie problemów ogółu mieszkańców - stwierdził.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE