Prokuratura wyjaśnia okoliczności zdarzenia, do którego doszło w niedzielę, 7 czerwca, w Komendzie Powiatowej Policji Kolbuszowej. W nocy do budynku komendy wtargnął agresywny mężczyzna, który zaatakował jednego z policjantów.
42-letni mieszkaniec Kolbuszowej został obezwładniony. Podczas oczekiwania na pogotowie mężczyzna zasłabł. Niestety pomimo reanimacji jego życia nie udało się uratować. O tym pisaliśmy TUTAJ
Sekcja zwłok zmarłego mężczyzny została przeprowadzona w poniedziałek, 8 czerwca w zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Po jej przeprowadzeniu biegły nie wskazał przyczyny śmierci. Do jej ustalenia niezbędne są dalsze badania toksykologiczne i mikroskopowe zabezpieczonych tkanek.
- Nie jest znany termin wydania opinii w powyższym zakresie - podkreśla prokurator Dubiel.
Ze wstępnych ustaleń śledztwa wynika, że zmarły Wojciech W. leczony był psychiatrycznie. - W toku śledztwa zostanie sprawdzone, czy zmarły znajdował się pod wpływem alkoholu, czy też innych środków odurzających - nadmienia przedstawiciel prokuratury.
Jak się okazuje, do chwili obecnej (wtorek, 9 czerwca, godz. 15) nie zostały przesłuchane żadne osoby (świadkowie, policjanci).
- Jak wstępnie ustalono, czterech funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej podejmowało interwencje wobec zmarłego mężczyzny. Trzech z nich doznało obrażeń ciała. Szczegółowy zakres odniesionych przez policjantów obrażeń będzie ustalany na dalszym etapie śledztwa - informuje rzecznik prasowy tarnobrzeskiej prokuratury.
Został zabezpieczony zarówno monitoring z kamer znajdujących się wewnątrz budynku komendy, jak również z kamer użytego tasera (paralizator). Jak się okazuje, poczekalnia Komendy Powiatowej Policji nie jest objęta monitoringiem.
Więcej w aktualnym numerze Korso