W skład komisji wchodzi osiem przeszkolonych osób, w zakresie profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych. W każdy wtorek, w urzędzie miejskim, odbywają się dyżury członków komisji. Zgłaszają się tam osoby chcące uzyskać informację bądź pomoc w sprawie uzależnień. W minionym roku, do 30 listopada, na rozmowy wezwano 214 osób, przy czym niektórych wzywano kilkakrotnie. Poza tym członkowie prowadzą również rozmowy o charakterze informacyjnym oraz wspierającym, które odbywają poza punktem w urzędzie.
Są agresywni
- Należy tutaj dodać, że podczas ostatnich dyżurów zdarzyły się przypadki agresji ze strony wzywanych - mówiła podczas grudniowej sesji Barbara Jabłońska, przewodnicząca GKRPA i dodała: - Członkowie komisji sygnalizowali, że dostawali oni pogróżki.
Osoby z problemami alkoholowymi często są w leczeniu psychiatrycznym, gdzie stosowane są środki farmakologiczne. Zdarzają się też sytuacje, że łączą one leki z alkoholem, co powoduje dużą agresję.
- Dużym wyzwaniem są ostatnie dyżury. Staramy się wyciszać emocje, by nie zaogniać problemu, a często mamy do czynienia z bardzo trudnymi przypadkami - wyjaśnia Jabłońska.
Wniosek do sądu
W ramach "Niebieskiej Karty" członkowie komisji współpracują z Komendą Powiatową Policji w Kolbuszowej oraz Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Kolbuszowej. Celem rozwiązywania problemów alkoholowych osób i członków ich rodzin przeprowadzane zostają rozmowy mające na celu motywowanie ich do podjęcia leczenia.
- W niektórych przypadkach podejmowano decyzję o skierowaniu wniosków do sądu i prokuratury o przymusowe leczenie - tłumaczyła Jabłońska.
Jak podkreślała przewodnicząca GKRPA, zdarzają się sytuacje, kiedy to w ciągu jednego roku ta sama rodzina trzykrotnie wzywana jest do zachowania trzeźwości, dostając "Niebieską Kartę".