reklama

Pretensje starosty. Wójt zbulwersowany

Opublikowano:
Autor:

Pretensje starosty. Wójt zbulwersowany - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCIUczniowie z terenu gminy Raniżów nie wzięli udziału w zorganizowanych przez powiat rozgrywkach sportowych i warsztatach edukacyjnych. Starosta kolbuszowski wystosował z tego powodu pismo do raniżowskich samorządowców.

Pismo starosty skierowane do przewodniczącego rady gminy z prośbą o poinformowanie radnych zostało odczytane na sesji, która odbyła się końcem lutego.

Bez raniżowskich uczniów

- 5 lutego 2020 roku w Liceum Ogólnokształcącym w Kolbuszowej odbyły się rozgrywki sportowe i warsztaty edukacyjne zorganizowane z myślą o uczniach klas 7 i 8 szkół podstawowych znajdujących się na terenie powiatu kolbuszowskiego - wyjaśnił na wstępie pisma Józef Kardyś, starosta powiatu kolbuszowskiego. Jak dodał, w związku z wydarzeniem 21 stycznia została wystosowana prośba do włodarzy gmin, aby umożliwić dojazd dzieciom na te zajęcia. - Jednocześnie z tą samą datą wystosowano do dyrektorów szkół podstawowych zaproszenia dla uczniów z prośbą o wzięcie udziału - stwierdził.

Włodarz powiatu zaznaczył, że ogółem w "Aktywnej Środzie" zorganizowanej 5 lutego  wzięło udział 398 uczniów. - Jednak uczniowie szkół podstawowych, dla których organem jest gmina Raniżów, nie uczestniczyli w tym projekcie - podkreślił. Co według Józefa Kardysia o tym zdecydowało?

Wójt nie pozwolił?

- Z przekazanych informacji wynika, że pan wójt gminy nie pozwolił dyrektorom szkół zabrać uczniów do LO w Kolbuszowej w dniu 5 lutego br. Powtarzająca za panem wójtem, zatrudniona w szkołach podstawowych w gminie Raniżów na stanowisku doradcy zawodowego i pedagoga szkolnego pani Sochacka powiedziała, że nie ma sensu brać dzieci do Kolbuszowej skoro nie ma do niej dojazdu, co jest niezgodne z prawdą - zaznaczył starosta Kardyś.

 Zdaniem włodarza powiatu uniemożliwienie uczniom udziału w zorganizowanych dla nich zajęciach zawęża ich możliwości poznawcze oraz ogranicza zapoznanie się z ofertą edukacyjną szkół ponadpodstawowych prowadzonych przez powiat kolbuszowski. - W rezultacie może wpłynąć na ograniczony wybór ich dalszej ścieżki kształcenia. Szkoły ponadpodstawowe prowadzone przez powiat kolbuszowski mają doskonałe możliwości edukacji młodzieży. Zapewnione są idealne warunki bezpieczeństwa i higieny pracy. Budynki są odnowione, docieplone, sale lekcyjne przestrzenne, jasne, wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt i pomoce naukowe, dodatkowo przy szkołach nowoczesne boiska sportowe i korty tenisowe dają możliwość wszechstronnego rozwoju intelektualnego i psychofizycznego uczniów - uzasadnił.

 

Dojazd zapewniony

Józef Kardyś dodał także, że szkoły współpracują z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną, dlatego możliwa jest szybka interwencja terapeutyczna dla potrzebujących uczniów. - Można stwierdzić, że szkoły prowadzone przez powiat kolbuszowski zajmują jedne z czołowych miejsc w Polsce, w których stworzone są komfortowe warunki wszechstronnego rozwoju dzieci i młodzieży. Dodatkowo dla uczniów przygotowano również zabezpieczenie socjalne w postaci stypendiów przyznawanych przez starostę kolbuszowskiego i dyrektorów szkół - zapewnił.

Dodał, że od pięciu lat w powiecie realizowany jest program wyrównywania szans edukacyjnych, którego celem jest obniżenie kosztów dojazdu do szkoły. - Dzięki dobrej współpracy z przewoźnikami można powiedzieć, że z każdego miejsca powiatu możliwy jest dojazd do Kolbuszowej, która jest siedzibą starostwa powiatowego oraz szkół ponadpodstawowych - wyjaśnił. - Nie ma takich miejsc również w gminie Raniżów, z których uczniowie i mieszkańcy mieliby uniemożliwiony dojazd komunikacją publiczną do siedziby powiatu i szkół - zaznaczył.

 - W związku z powyższym zwracam się do pana przewodniczącego, aby poinformował radnych Rady Gminy Raniżów, a za ich pośrednictwem mieszkańców o sytuacji, która miała miejsce 5 lutego br. - wyjaśnił. Jak dodał, gmina Raniżów administracyjnie leży w powiecie kolbuszowskim, a każdemu mieszkańcowi powinno zależeć na rozwoju powiatu. - Bo silny powiat jest gwarancją rozwoju wszystkich jego gmin - podkreślił.

Zbulwersowany wójt

Do pisma starosty odniósł się na obradach Władysław Grądziel, wójt gminy Raniżów. - Siłą rzeczy muszę zabrać głos, bo ktoś próbuje coś wkładać w moje myśli, jakieś slogany i skróty myślowe - powiedział włodarz gminy. - Jeśli chodzi o to pismo, to szczerze mówiąc jestem teraz zbulwersowany, bo jeśli chodzi generalnie o udział uczniów z terenu naszych szkół właśnie w tym wydarzeniu w liceum, dyrektorzy mieli otwartą drogę i podejmowali samodzielnie decyzje, czy wysyłają te dzieci, czy nie - stwierdził wójt Grądziel. - I tu na posiedzeniu dyrektorów była taka sugestia, żeby dzieci nie trzymać w jakiejś iluzji to, żeby dotrzeć po prostu do tego miejsca, czyli do tego liceum, za pomocą środków komunikacji, które albo zaproponuje starosta, albo zaproponuje transport publiczny - przyznał.

 Zdaniem włodarza Raniżowa starosta kolbuszowski nie wykazał się żadną inicjatywą w zapewnieniu uczniom transportu. - Dyrektorzy uznali, że transport publiczny jest bardzo uciążliwy dla uczniów i jadąc, mogliby się przekonać, jakby ta podróż wyglądała codziennie, jakby dojeżdżali do szkoły. Byłoby to więc takie bardzo praktyczne i iluzoryczne, bo tutaj nie ma co się łudzić, że my zawieziemy dzieci własnym transportem, ale niestety do szkoły już tak nie będzie. Trzeba tutaj dzieci i rodziców przygotować też na tę sytuację - wyjaśnił.

Trzeba się uczyć

Wójt stwierdził również, że decyzję o tym, czy uczniowie pojadą do liceum, podjęli dyrektorzy szkół. - Propozycja była również, że starosta zapewni dowóz, (powiedzieliśmy, że - przyp. red.) nie ma problemu, dzieci będą tu dyrektorzy udostępniać, chociaż powiem niechętnie, bo dzieci w 8 klasie realizują nowy program po zmianie ustawy i co chwilę, a to wyjazdy, a to jakieś wycieczki, a trzeba się też uczyć, bo to jest ostatnia klasa, która jest przed wyjściem z tej szkoły, kończy się egzaminami. Więc dzieci też muszą czas mieć na naukę i dyrektorzy preferowali, żeby dzieci w tym dniu się uczyły widocznie. Szczerze mówiąc, ja nawet nie ingerowałem w ich decyzje na tyle, że szczerze mówiąc dzisiaj się dowiedziałem z tego pisma, które pan przewodniczący przeczytał, że dzieci nie były w tym liceum. To jest sprawa decyzji dyrektorów poszczególnych jednostek - podsumował.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE