Intensywne opady śniegu sprawiły, że kolbuszowscy strażacy w miniony weekend (21-22 stycznia) jeździli od zdarzenia do zdarzenia. Pierwsze zgłoszenie wpłynęło w nocy z piątku na sobotę około godz. 2. W działania było zaangażowanych 330 strażaków OSP i PSP.
Kolbuszowscy strażacy interweniowali w ciągu minionych 48 godzin łącznie 33 razy. Najczęściej mundurowi wyjeżdżali do powalonych pod naporem mokrego śniegu drzew, które tarasowały przejazdy na drogach wojewódzkich, powiatowych i gminnych. Najwięcej tego typu interwencji odnotowano w gminie Majdan Królewski.
Trzy interwencje dotyczyły przewróconych drzew na linie energetyczne. Był też przypadek zablokowania drogi krajowej nr 9 z powodu śliskiej nawierzchni oraz pomoc karetce pogotowia w transporcie pacjenta. Szczegółowy podział interwencji w rozbiciu na gminy znajdziecie poniżej.
Łączna liczba zdarzeń w powiecie kolbuszowskim: 33, w tym:
Drzewa powalone na drogę krajową oraz drogi wojewódzkie, powiatowe, gminne – 28 zdarzeń, w tym:
- na terenie gminy Cmolas 3 zdarzenia: Cmolas, Poręby Dymarskie (2 zdarzenia),
- na terenie gminy Kolbuszowa 7 zdarzeń: Kupno, Przedbórz, Huta Przedborska (2 zdarzenia), Widełka, Bukowiec, Poręby Kupieńskie,
- na terenie gminy Majdan Królewski 11 zdarzeń: Krzątka, Huta Komorowska (6 zdarzeń), Majdan Królewski (3 zdarzenia), Komorów
- na terenie gminy Niwiska 6 zdarzeń: Hucisko (2 zdarzenia), Przyłęk, Trześń, Siedlanka, Niwiska,
- na terenie gminy Raniżów 1 zdarzenie: Korczowiska
Drzewa powalone na linie energetyczne: 3 zdarzenia na terenie gminy Kolbuszowa - Kolbuszowa Górna, Poręby Kupieńskie, Kupno,
Samochody ciężarowe blokują DK nr 9 - brak możliwości wjazdu na wzniesienie z powodu śliskiej nawierzchni - 1 zdarzenie: Hadykówka
Pomoc Zespołowi Ratownictwa Medycznego w transporcie osoby wymagającej hospitalizacji - w wyniku intensywnych opadów śniegu brak możliwości dojazdu karetki pod dom - 1 zdarzenie: Widełka.
Przeszło 1300 razy w województwie
Ile natomiast interwencji odnotowano na całym Podkarpaciu? Od piątku do niedzieli podkarpaccy strażacy wyjeżdżali 1302 razy do usuwania skutków intensywnych opadów śniegu. Najwięcej pracy mundurowi mieli w sobotę (21 stycznia). Tylko wtedy odnotowano 816 wyjazdów.
- Nasze działania polegały głównie na usuwaniu połamanych konarów, gałęzi oraz drzew, które runęły pod naporem ciężkiego śniegu na ulice, chodniki i linie energetyczne. 9 razy byliśmy wzywani do pomocy w zabezpieczeniu uszkodzonych przez ciężki śnieg dachów na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. W 4 przypadkach strażacy użyczyli agregatów prądotwórczych w gospodarstwach, w których nie było prądu. Agregaty pomogły zasilić urządzenia medyczne niezbędne do podtrzymania życia chorym
- poinformował bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
W działania zaangażowanych było ponad 7400 strażaków OSP i PSP. - Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach krośnieńskim, rzeszowskim, dębickim i brzozowskim. Na szczęście nikt nie został ranny - dodał przedstawiciel podkarpackich strażaków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.