Pożar na cmentarzu, w gospodarstwie i wypadki. Strażackie podsumowanie weekendu

Miniony weekend był pracowity dla strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kolbuszowej. Mł. bryg. Paweł Tomczyk przekazał informacje o podjętych interwencjach, które miały miejsce w dniach od 12 do 14 lipca. Co się działo?

PRZECZYTAJ TAKŻE: Posypały się mandaty. Trzy kolizje w weekend w powiecie kolbuszowskim. Z jakim skutkiem?

W piątek (12 lipca) po godzinie 12 w Majdanie Królewskim doszło do pożaru sztucznych kwiatów na cmentarzu. Następnie, o godzinie 10:54, strażacy gasili pożar traw w Niwiskach, który objął około 5 arów powierzchni. W Widełce doszło do kolizji dwóch samochodów, a w Kupnie zderzenia motocyklisty z łosiem, co również wymagało interwencji strażaków. Ostatnim zdarzeniem tego dnia była plama oleju w Dzikowcu, zgłoszona o godzinie 22:52. Plama miała długość około 300 metrów.

W Dzikowcu w sobotę (13 lipca), na obwodnicy, doszło do wypadku samochodu osobowego, który wylądował w rowie. Zdarzenie miało miejsce po godzinie ósmej. Poszkodowana osoba pozostała na miejscu zdarzenia, a strażacy udzielili jej niezbędnej pomocy. Dzień później strażacy gasili pożar budynku gospodarczego, który wybuchł w jednym z gospodarstw w Weryni (gm. Kolbuszowa). Płonął obiekt o wymiarach 14 x 7 metrów oraz wysokości pięciu metrów.

Na przestrzeni minionego weekendu strażacy mieli aż siedem interwencji związanych z usuwaniem owadów błonkoskrzydłych, takich jak osy i szerszenie, które stwarzały zagrożenie dla mieszkańców. Czy każde zgłoszenie jest zasadne? Kiedy dzwonić na 112? O tym piszemy w artykule: Strażacy kontra osy i szerszenie. Zgłoszeń przybywa

W poniedziałek (15 lipca) około godziny 9:30 doszło do pożaru traw w Wilcze Woli (gm. Dzikowiec). Strażacy szybko opanowali sytuację, zapobiegając rozprzestrzenieniu się ognia. W ubiegłym roku mundurowi pożary gasili 85 razy. Jak wynika ze statystyk, aż 16 z nich było wznieconych z powodu celowego działania człowieka.