Przypomnijmy, że do tragedii doszło 4 grudnia 2018 roku, około godz. 20 na ul. Rzeszowskiej w Wilczej Woli (gmina Dzikowiec). Wówczas 37-latek, kierując saabem, na łuku drogi, w terenie zabudowanym, potrącił pieszą. Następnie auto uderzyło w przydrożne drzewo.
- 61-letnia mieszkanka Wilczej Woli, w wyniku doznanych obrażeń, zmarła na miejscu wypadku - informowała wówczas policja. Alkomat wskazał, że w organizmie mieszkańca gminy Dzikowiec było ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Jak informował wówczas prokurator, oskarżony przyznał się do przedstawionych mu zarzutów, złożył obszerne wyjaśnienia oraz wyraził żal. Mężczyźnie groziło do 12 lat pozbawienia wolności.
Wyrok w tej sprawie zapadł 14 stycznia tego roku. Jak informuje Joanna Kwiatkowska-Brandys, szefowa kolbuszowskiej prokuratury, sąd skazał mężczyznę na 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Otrzymał on również dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i łączną karę finansową w kwocie 25 tys. zł.