Śnieg, błoto i lód - takie warunki miejscami mogli napotkać kierowcy na drogach powiatu kolbuszowskiego. Jak co roku budzi to spore niezadowolenie zmotoryzowanych mieszkańców.
Czy żartobliwe stwierdzenie, że "zima zaskoczyła drogowców" się sprawdza? O to zapytaliśmy Eugeniusza Szczebiwilka, dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Kolbuszowej.
- Od godz. 5 rano cały sprzęt wyjechał na drogi i utrzymujemy je zgodnie z tym standardem, którym mamy
- wyjaśnił szef kolbuszowskiego zarządu dróg i zaznaczył, że nie czuje się zaskoczony zimowymi opadami.
W dalszym ciągu sprzęt do odśnieżania działa na drogach powiatu kolbuszowskiego.
Dziś rano problem mieli m.in. kierowcy jadący drogą relacji Mielec-Kolbuszowa, w miejscowości Przyłęk.
Tam kierowcy, szczególnie samochodów ciężarowych mieli trudności z wyjechaniem pod górkę, ze względu na zalegający śnieg i błoto na drodze.
Przypomnijmy także, że odśnieżaniem chodników znajdujących się bezpośrednio przy posesjach mają obowiązek zająć się właściciele tych działek. Często jednak gminy, czy powiat starają się ulżyć mieszkańcom i zajmują się odśnieżaniem traktów dla pieszych.
Zobacz video z Przyłęka
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.