Do zdarzenia doszło dziś (środa, 17 lipca) w Hucie Komorowskiej. O tym piszemy TUTAJ.
- Pies pojechał do lecznicy. Jest w szoku - informuje weterynarz.
Na chwilę obecną nieznany jest sprawca, który zakopał psa. - Może ktoś rozpozna, kto jest jego właścicielem - apeluje lekarz.
Zdjęcia przesyła nam również pani Klaudia
Dziś rano moje dzieci poszły na spacer z dziadkiem do lasu , w okolicy dawnej Stacji Kolejowej w Hucie Komorowskiej, w małym lesie który znajduje się pomiędzy drogą nr 872 a dawną stacja kolejową, usłyszeli pisk zwierzęcia - bardzo cichy ...
Okazało się ,że to co znaleźli to ZAKOPANY ŻYWCEM PIES - tak ZAKOPANY ŻYWCEM , spod ziemi wystawał tylko kawałek pyska ,chyba udało mu się jakoś odgrzebać...pies miał przy obroży kawałek łańcucha,był pobity i widać ewidentnie ,że ktoś chciał pozbyć się "problemu "...wybaczcie ale dalej brak mi słów ,bo nie wiem czy można być bardziej okrutnym dla zwierzęcia jak po prostu zakopać go żywcem (?!)
Jeśli ktokolwiek z was poznaje tego psa i wie kto mógł zrobić coś tak strasznego, proszę niech zgłosi się na policje do Majdanu Królewskiego ...PROSZĘ O POMOC ! Mam nadzieje ,że uda się odnaleźć tego kto to zrobił - piszę pani Klaudia na Facebooku.
Jak ustalili policjanci, pies został zakopany wraz z łańcuchem w dole głębokości około 50 cm. Wystraszone zwierzę trafiło do przytuliska w Majdanie Królewskim, gdzie przejdzie szczegółowe badania.
Policjanci pracują nad ustaleniem okoliczności i sprawcy tego zdarzenia.
- Funkcjonariusze zwracają się z apelem do mieszkańców Huty Komorowskiej i okolicznych miejscowości o pomoc w ustaleniu właściciela zwierzęcia. Jeżeli ktokolwiek rozpoznaje psa ze zdjęcia prosimy o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kolbuszowej tel. 17 22 75 310. - mówi Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik kolbuszowskiej policji.