Mowa o drodze wojewódzkiej nr 875 na odcinku Dzikowiec – Sokołów Małopolski. Temat przebudowy drogi jest wałkowany od lat. Wciąż jednak brak konkretów, a mieszkańcy nie ustają w prośbach o nową nawierzchnię. - Wstyd. Droga nie jest remontowana od kilku lat. Tam jest bardzo niebezpiecznie – mówi mieszkanka naszego powiatu. - Strach tamtędy jeździć. Takie wyboje i koleiny są, że to się w głowie nie mieści. O głębokich dziurach to już nie wspomnę. Jak ktoś jedzie szybko i nie zna tej drogi, może nawet urwać koło – dodaje.
Przejezdni też reagują
Nie tylko mieszkańcy naszego powiatu narzekają na stan drogi na tym odcinku. – Auto się niszczy. Co roku trzeba naprawiać zawieszenie. Niepotrzebnie idą na to tylko pieniądze – mówi mieszkaniec Sokołowa Małopolskiego, który na co dzień pracuje w Kolbuszowej. – Stan drogi zagraża bezpieczeństwu. W drodze są liczne wyboje i koleiny. Tam są takie uskoki w poboczach, że aż strach – tłumaczy mężczyzna. - W terenie niezabudowanym można by jechać szybciej, ale się po prostu nie da. Tracimy czas, ale przede wszystkim nerwy – dodaje.
Więcej w 46 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie