W Niedzielę Wielkanocną (31 marca) po godz. 15 kolbuszowscy policjanci ruchu drogowego przeprowadzili w Raniżowie kontrolę drogową samochodu marki Honda. Za kółkiem zastali 36-letniego mężczyznę, którego poddali testowi na obecność alkoholu w organizmie.
Wyniki badania wykazały, że kierowca był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad 3 promile. Samochód nieodpowiedzialnego kierowcy został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Kierowca teraz stanie przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie upojenia alkoholowego. Grozi mu 3 lata więzienia.
Dozwolona ilość alkoholu we krwi to 0,2 promila (0,095 mg/l). Wykazanie stężenia pomiędzy 0,2 a 0,5 promila (0,238 mg/l) to wykroczenie. Grozi za to mandat w wysokości co najmniej 2500 zł. Prowadzenie w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) to z kolei przestępstwo, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do 2 lat.
Mundurowi z Kolbuszowej przypominają, że każdy, kto prowadzi samochód po wypiciu alkoholu, stwarza zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych na drodze. To nieodpowiedzialne i może skończyć się tragicznie. Jest też coś takiego jak niezamierzone prowadzenie pojazdu po alkoholu. Dzieje się tak, gdy ktoś pił dzień wcześniej i myśli, że już nie jest pod wpływem. Zanim więc usiądziemy za kółkiem, warto upewnić się, że naprawdę jesteśmy trzeźwi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.