Kolbuszowianki stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji. Nieco dokładniej uderzać mogły Julia Jarząb, Klaudia Korab czy Marta Olejarczyk (po kombinacyjnym rozegraniu rzutu rożnego).
Stołeczne jednak też potrafiły się odgryźć. Przed przerwą po uderzeniu z dystansu jednej z rywalek piłka trafiła w poprzeczkę bramki Sokoła.
– Praga przycisnęła w pierwszych minutach drugiej połowy, potem gra się wyrównała – wspominał Widelak.
W naszym zespole pokazały się trzy nowe zawodniczki: Klaudia Cholewa, Ola Machnica i Julia Jarząb. Ponadto do naszej drużyny wraca wychowanka Klaudia Baltazar (pomoc), która jesienią broniła barw Wandy Kraków.
Ze względu na obowiązki służbowe z gry zrezygnowała bramkarka Ewa Koman, a przez pracę, studia i rodzinę czasu na regularne występy nie będzie mieć Joanna Sudoł (kiedyś Streb).
– Lider nam odjechał, ale w tym sezonie już raczej nie namieszamy. Będziemy szukać zwycięstw w kolejnych meczach – ocenia Widelak.
Więcej w aktualnym Korso