reklama

PIŁKA NOŻNA. Rozgrywki wznawia kolbuszowska B klasa

Opublikowano:
Autor:

PIŁKA NOŻNA. Rozgrywki wznawia kolbuszowska B klasa - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCITu nie zawsze najistotniejszy jest wynik. Zdecydowanie bardziej liczą się zaangażowanie i chęci. W niedzielę rozpoczyna się rywalizacja na najniższych szczeblach rozgrywkowych. Parę ekip ma aspiracje, by za kilka miesięcy grać w lepszej lidze. Są jednak tylko dwa premiowane awansem miejsca.

- Nic nie musimy – słychać na kilka dni przed pierwszą kolejką rundy rewanżowej w większości klubów. Często jest to nieszczere, bo są kluby, które podchodzą do tej rywalizacji zdecydowanie poważniej, ale niekoniecznie są na szczycie. Ci z dołu tabeli mają inne zmartwienia. Główne związane z zorganizowaniem 11 ludzi do gry.

Awans na jubileusz

W 1968 roku powstało Tempo Cmolas. To lider tych rozgrywek. Zespół ze stolicy dobrze rozwijającej się gminy powinien grać wyżej. Chcą tego kibice i innego scenariusza niż awans nie wyobrażają sobie członkowie zarządu.

– Chłopaki powinni awansować – mówi wprost Andrzej Wieczerzak, sekretarz Tempa i trener juniorów starszych.

Cmolas ma 5 punktów przewagi nad wiceliderem z Trześni, ale niekoniecznie trzeba uznawać go za dominatora ligi. Na wiosnę liderowi może być ciężko powtórzyć wynik z pierwszej rundy. Tym bardziej, że w zimie zawodnicy nie naprzykrzali się trenerowi.

Nie było kolorowo z frekwencją, a przez pogodę grający szkoleniowiec Mirosław Smykla musiał odwołać kilka gier kontrolnych. Udało się zaliczyć test z Huciną (przegrana 2:3). Tempo nie ma łatwego początku ligi. Zaczyna od wyjazdów do Kolbuszowej i Łączek Brzeskich.

Zaciąg z Połańca

Blisko miejsc premiowanych awansem jest zespół z Ostrów Tuszowskich. Ekipa prowadzona przez Janusza Stawarza jesienią grała w kratkę, ale ostatecznie wywalczyła wysokie trzecie miejsce.

– Ciśnienia na awans u nas nie ma, ale jak będzie szansa, to z niej skorzystamy. Nic więcej nie będę zapowiadał – powiedział nam trener tej drużyny Janusz Stawarz.

Florian zimą został wzmocniony przez kilku chłopaków z Czarnych Połaniec. Kontakt z klubem z województwa świętokrzyskiego jakiś czas temu złapał kierownik drużyny i jeden ze sponsorów Piotr Wójcik.

– Miałem pewne sprawy do załatwienia w tamtych stronach. Raz udało się kogoś załatwić i teraz mamy tam dobre kontakty – opisuje Wójcik.  

Więcej, w tym zmiany kadrowe w naszych klubach klasy B, w aktualnym Korso

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE