Ofensywny Patryk to brat Łukasza, jednego z najważniejszych zawodników zespołu z Siedlanki. Ostatnio zmagał się kontuzjami i nie pomógł swojej dotychczasowej drużynie – Vigorowi Trzęsówka.
– Ale teraz wraca do sił. Strzelał w B klasie mnóstwo bramek, wyróżniał się i wierze, że u nas też będzie sobie dobrze radził – zaznacza Kuźma. Gacek to obrońca. Latem ubiegłego roku został wypożyczony z Błękitnych do Floriana, ale w Ostrowach nie zaliczył ani jednego występu. – Nie wiem dlaczego, ale to już nie ma znaczenia. Teraz jest nam potrzebny – zaznacza Kuźma.
Do Siedlanki trafia również młody Adrian Soboń (pomocnik), który jesienią reprezentował barwy Przyłęka. Wcześniej próbował sił w grupach młodzieżowych Stali Mielec. Kuźma namawia do gry kolegę z boiska (z czasów występów Kolbuszowiance) Bogusława Cieślę (ostatnio grający trener Huraganu Przedbórz). Popularny "Jeżol" 1 marca skończy 48 lat, ale trener Błękitnych widziałby go w linii obrony.
– Rozmawiamy. Takiego obrońcę pewnie chciałaby każda drużyna w naszej lidze, ale jeszcze zobaczymy, czy uda się go namówić – zaznacza Kuźma, który powoli zamyka kadrę na rundę rewanżową. – Nie mogę wykluczyć innych wzmocnień – dodaje Kuźma. – Już jest nieźle, bo ci trzej nowi chłopcy podniosą poziom rywalizacji, da mi to wybór przy ustalania składu – cieszy się grający trener Błękitnych.
Z Siedlanki nikt nie odchodzi, choć ochotę na bramkarza Jacka Piętę miała Hucina, a gościnnie w meczu kontrolnych Ostrovii Ostrowy Baranowskie zagrał zaś Bogumił Leśniak.
Więcej w aktualnym Korso