reklama
reklama

Pijany mężczyzna zabrany przez karetę. Służby ratunkowe interweniowały w Kolbuszowej Górnej [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCINajpierw policjanci a później ratownicy medyczni interweniowali w Kolbuszowej Górnej. Służby ratunkowe otrzymały informację o mężczyźnie leżącym w niezamieszkałym budynku.
reklama

Zgłoszenie funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Kolbuszowej otrzymali w sobotę (20 maja) około godziny 14. W niezamieszkałym budynku , zlokalizowanym przy drodze krajowej nr 9 w Kolbuszowej Górnej, leżał mężczyzna. 

reklama

- Z uwagi na brak kontaktu z mężczyzną na miejsce wezwano zespół pogotowia ratunkowego, który zabrał go do szpitala

- informuje Jolanta Skubisz-Tęcza, rzecznik kolbuszowskiej policji.

Po wykonaniu niezbędnych badań, 47-latek, został doprowadzony do Izby Wytrzeźwień. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie.

Niewykończony budynek w Kolbuszowej Górnej to miejsce, gdzie często czas spędzają nietrzeźwe osoby. Znajduje się on w sąsiedztwie sklepu. Jedno z wejść do prywatnego obiektu nie jest zabezpieczone, co wykorzystują wspomniane osoby. 


Do Izby Wytrzeźwień w Rzeszowie trafiają nietrzeźwi z całego regionu, również z powiatu kolbuszowskiego. Część z nich za pobyt płaci sama. Za "niewypłacalnych" płacą gminy z własnego budżetu, ale nie wszystkie. 

reklama

Gmina Kolbuszowa wydaje na ten cel co roku kilkanaście tysięcy złotych rocznie. Ale to właśnie tutaj jest najwięcej osób, które zatrzymane w stanie nietrzeźwości nie są w stanie zapłacić za pobyt na izbie wytrzeźwień.

Koszt pobytu w izbie wytrzeźwień co roku jest wyższy. Jeszcze kilka lat wcześniej noc na "wytrzeźwiałce" kosztowała 260 zł. Obecnie za jednorazowy pobyt w rzeszowiej placówce musimy zapłacić 343 zł. W tej cenie możemy dostać kawę lub herbatę. Na posiłek nie mamy jednak co liczyć.

W zamian nad naszym bezpieczeństwem czuwa lekarz, który może zaaplikować nam glukozę. Za pobyt musimy zapłacić z własnej kieszeni, chyba że nie jesteśmy "wypłacalni". Wtedy koszty bierze na siebie gmina, na której terenie zostaliśmy zatrzymani.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama