Zespół Roberta Szalonego do treningów wróci 17 lipca. Pierwsze gry kontrolne zaliczy w ramach rozgrywek o puchar wójta gminy Cmolas. – Mam w planie jeszcze sparing z Huraganem Przedbórz (5 sierpnia) – mówi Szalony.
Liga ruszy w drugi lub trzeci weekend sierpnia, ewentualnie w świąteczną środę – 15 sierpnia.
Do beniaminka czwartej ligi – Sokoła KD – odszedł Damian Parys. Ze względu na kontuzję kolana pod znakiem zapytania stoi dalsza gra w piłkę Kamila Przybyło. Były zawodnik m.in. Czarnych Trześń może również wzmocnić Radomyślankę Radomyśl Wielki. – Dlatego rozglądam się za solidnymi obrońcami. Nie nastawiam się jednak, że przyjdzie mi to łatwo. Ciężko było namówić kogoś do walki w klasie okręgowej, a co dopiero teraz, gdy będziemy się kopać jeszcze niżej – opisuje popularny "Robin".
Ostrowom prawdopodobnie nie pomoże już Jakub Maciąg. – Chłopak już od pewnego czasu pracuje w Krakowie i pewnie poszuka sobie jakiegoś klubu w Małopolsce – ubolewa Szalony. Na szczęście zostać ma Andrzej Świst. – Zostanie dziura po Damianie, Kamilu czy Kubie, ale będziemy się starać wprowadzić do drużyny młodych zawodników – mówi "Robin".
Sympatycy Ostrovii po cichu liczą, że ich zespół będzie się liczył w walce o powrót do klasy okręgowej. – Faworytami na pewno nie będziemy, nie ma też u nas żadnej presji. Chcemy być w czołówce, zaatakować z drugiego planu, większe szanse dałbym teraz Piłkarskim Nadziejom z Mielca czy Czarnym Trześń. Wszystko zweryfikuje boisko – zapowiada 41-letni Szalony, który najpewniej nadal będzie musiał łączyć obowiązki trenera z grą.
