Zawodniczka MKT Stalowa Wola została zaproszona na finałowy turniej organizowany przez stołeczny klub. W tzw. "Mastersie" brali udział tylko najlepsi zawodnicy z poprzednich trzech turniejów. Oliwia już w pierwszych turniejach zasygnalizowała, że chce bić się o najwyższe cele. Pozostało potwierdzić swoje aspiracje.
Najlepsza w czerwonej
Turniej Masters na dobrze przygotowanych kortach warszawskiej Legii odbył się 8 kwietnia. Rywalizacja odbywała się w czterech kategoriach. - Oliwia została zaproszona do udziału jako jedna z ośmiu najlepszych zawodniczek w kat. czerwonej i pomarańczowej – podkreślała Agnieszka Wilk-Sybicka, mama naszej tenisistki. Oliwa rozpoczęła od rywalizacji ze swoimi rówieśniczkami, czyli w kategorii czerwonej. Była rozstawiona z numerem jeden w grupie A. Rozegrała trzy mecze i wszystkie wygrała. Najpierw z Martyną Sikorą (NST Sopot) 10:3, następnie z Pauliną Piasecką z (KT Legia) 10:2 i na końcu z Liwią Matusik z (Węgrowskie ST) 10:1. W półfinale wygrała z Pauliną Grechutą z Sopockiego KT 10:2, a w finale pokonała Annę Tunkiewicz z UKS AT SetPoint Olsztyn 10:5. - Zagrała bardzo dobry turniej, w którym pokazała świetną technikę różnorodnych uderzeń, koncentrację w każdym spotkaniu oraz determinację w dążeniu do wygranej – wspomina Wilk-Sybicka. Oliwa w trwającym cztery miesiące cyklu wygrywała każdy turniej. Zgarnęła złoty medal, ładny puchar i sporo drobnych gadżetów.
Więcej w 17 numerze Tygodnika Korso Kolbuszowskie