Oliwia - tenisistka z Kolbuszowej awansowała

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WIADOMOŚCI Dopisywała pogoda, dopisywało zdrowie, doszły kolejne punkty i awans w klasyfikacji skrzatek. Tak w skrócie można opisać ostatnie dokonania Oliwii Sybickiej, młodej zawodniczki z Kolbuszowej.

Jeszcze w sierpniu zawodniczka MKT Stalowa Wola zaliczyła dwa bardzo wartościowe sprawdziany. Najpierw (22-24 sierpnia) powalczyła w turnieju OTK Pipelife Arka Cup 2020 U12 na kortach Klubu Tenisowego Arka Gdynia.

- Turniej rozegrano systemem grupowo-pucharowym. Do rozgrywek przyjęto 16 zawodniczek do lat 12. Utworzono 4 grupy

– wspomina Agnieszka Wilk-Sybicka, mama Oliwii.

Z rozstawieniem

Oliwia była rozstawiona z numerem 1. Trafiła do grupy A. Rozegrała 3 mecze. W pierwszym wygrała z J. Gregorczyk (2008) z Akademii Tenisowej MASTERS Radom 2:0 (6:0, 6:0), w drugim z A. Tunkiewicz (2009) z SetPoint Olsztyn 2:0 (6:0, 6:0), a w trzecim wygrała z Z. Kalisz-Fedoruk (2008) z Sopot Tenis Klub 2:0 (6:0, 6:1).

Oliwia z pierwszego miejsca w grupie przeszła do ćwierćfinału. W pierwszym meczu o wejście do finału wygrała z zawodniczką z Centrum Sportu i Rekreacji MOS Dąbrowa Górnicza J. Borowik (2009) wynikiem 2:0 (6:2, 6:3). W meczu półfinałowym Oliwia zagrała z L. Markowską (2009) z KS Górnik Bytom i zakończyła go wynikiem 2:0 (6:1, 6:3). W meczu finałowym Oliwia zagrała z Darią Dehmel (2009) ze Szczecińskiego Centrum Tenisowego Prawobrzeże. Ten mecz również wygrała 2:0 (6:3, 6:0).

Wzięła też udział w grze deblowej. Zagrała w parze z dobrze znaną Darią Dehmel. W turnieju deblowym pokazało się 8 par. W pierwszym meczu para Sybicka/Dehmel wygrała z parą Jasińska/Tunkiewicz 2:0 (6:1,  6:2). W półfinale nasze dziewczęta pokonały parę Czechowicz/Lesman 2:0 (6:1, 6:3). W meczu finałowym para Sybicka/Dehmel pokonała parę Kalisz-Fedoruk/Markowska 2:1 (2:6, 7:6(1), super tie-break: 10:3) i tym samym dołożyła drugi puchar za wygraną w tym turnieju.


TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ: Wolny weekend Sokoła. Mecz przełożony


Tydzień później nasza tenisistka zaprezentowała swoje umiejętności w turnieju Metalplast Cup V – OTK Super Seria w Kaliszu. Turniej rozegrano systemem pucharowym.

Tylko Basia lepsza

Zgłosiły się 23 zawodniczki. Utworzono drabinkę na 32 zawodniczki. Oliwia rozstawiona była z numerem 2. Pierwszą rundę miała wolną. W pierwszym meczu zagrała z M.Sikorą (2009) ze Stowarzyszenia Morelowa Tennis Club Warszawa i wygrała 2:0 (6:2, 6:2). W meczu ćwierćfinałowym wygrała z D. Dehmel ze Szczecińskiego Centrum Tenisowego Prawobrzeże 2:0 (6:4, 6:1). W kolejnym dniu w meczu półfinałowym Oliwia zagrała z Z. Janusz z AZS Poznań i wygrała 2:0 (6:4, 6:4). W meczu finałowym Oliwia zagrała przeciwko Basi Kosteckiej z UKT Winner Kraków, której uległa 0:2 (4:6, 3:6). Kostecka to jedyna rówieśniczka Sybickiej, która we wrześniowym notowaniu rankingu Polskiego Związku Tenisowego jest wyżej od naszej tenisistki. Oliwia obecnie jest ósma, większość wyżej notowanych konkurentek jest rok starsza.

Oliwia jednocześnie rozpoczęła gry deblowe. W turnieju wzięło udział 9 par dziewcząt. Oliwia w parze z D. Dehmel w pierwszym meczu pokonały parę Szczerek/Sikora 2:0 (6:1, 6:4). W kolejnym meczu, już półfinałowym, Sybicka/Dehmel pokonały parę Pietrzak/Janusz 2:0 (7:5, 6:1). W finale zagrały przeciwko parze Dudek/Lesman. Wygrały w dwóch setach 2:0 (6:3, 6:1).

- Dziewczęta otrzymały oryginalne trofea oraz nagrody rzeczowe sponsorowane przez Metalplast z Kalisza. W ciągu trzech dni Oliwia zagrała cztery mecze singlowe i trzy mecze deblowe. Turniej w Kaliszu był świetnie zorganizowaną imprezą sportową

– oceniała Wilk-Sybicka.

Organizatorem i sponsorem był właściciel Metalplastu, Jacek Pietrzak, który od pięciu lat organizuje turnieje z cyklu Metalplast Cup dla młodych zawodników.

- W dniu rozpoczęcia turnieju wszyscy uczestnicy otrzymali pakiety startowe (upominki), zawodnicy z podium nagrody rzeczowe oraz szklane trofea. Każdego dnia sponsor zapewnił uczestnikom obiad, poczęstunek, ciepłe i zimne napoje. Był to turniej kończący wakacje, które w tym roku były szczególnie aktywne dla Oliwii

– zaznacza jej mama.


Na wypożyczeniu

Początkiem września Oliwia uczestniczyła w Drużynowych Mistrzostwach Polski do 12 lat w Sopocie. Walczyła jako wypożyczona zawodniczka do drużyn Stowarzyszenia AG Tenis Chorzowska w Radomiu.

- W skład drużyny wchodziło 5 zawodniczek, które w zależności od miejsca w rankingu PZT skrzatek zajmowały poszczególne miejsca w drużynie, startując jako 1, 2, 3, 4, 5 rakieta

– tłumaczy Wilk-Sybicka.

Oliwia z najlepszym rankingiem była wystawiona na pierwszej rakiecie i po losowaniu trafiała na pierwszą rakietę z wylosowanej drużyny. Rozgrywane były mecze singlowe oraz deblowe. Na pierwszej rakiecie grała Oliwia (2009), na drugiej Kornelia Krześniak (2008), na trzeciej Antonina Sójka (2008), na czwartej Matylda Kusio (2008), na piątej Michalina Sobol (2008).

Drużyna Oliwii wylosowała drużynę UKT Winner Kraków. Pierwszy mecz Oliwia zagrała z Barbarą Kostecką i tym razem wygrała 1:2 (6:1, 1:6, 10:5). W meczu deblowym Oliwia w parze z Kornelią Krześniak przegrały z parą Kostecka/Kołak po zaciętym meczu 1:2 (6:4, 3:6, 11:13). Kolejne mecze zawodniczki z Radomia przegrały i z wynikiem 2:4 nie przeszły do półfinału.

W walce o miejsca V-VI zespół z Radomia musiał przeciwstawić się drużynie ze Szczecina – SCK s.c. A.A. Kuleszo, Elite Sport Club Mierzyn i w tej rywalizacji przegrał również wynikiem 2:4. Oliwia na pierwszej rakiecie wygrała z J. Kołodziejską 2:1 (1:6, 6:3, 10:8), natomiast para Sybicka/Krześniak uległy parze Kołodziejska/Pankevych 0:2 (2:6, 2:6.) Ostatecznie turniej zakończyły na siódmym miejscu. Oliwia podczas tych rozgrywek zaprezentowała się bardzo dobrze. Wygrała dwa mecze singlowe na pierwszej rakiecie, czyli z bardzo mocnymi przeciwniczkami.

- Podczas turnieju zawodniczki odwiedziła na kortach Agnieszka Radwańska z mężem Dawidem Celtem oraz synkiem Jakubem. Dziewczęta mogły wykonać pamiątkowe zdjęcia. Oliwia miała możliwość przez chwilę porozmawiać z panią Agnieszką, która oglądała Oliwię podczas jednego z meczów i pogratulowała jej wysokich umiejętności

– zaznacza Wilk-Sybicka.

Wyjazd na mistrzostwa był frajdą dla Oliwii.

- Przebywanie kilka dni z koleżankami i granie dla drużyny to nowe przeżycia i ogromne doświadczenie na przyszłość

– podsumowała mama naszej tenisistki.

Sukces pod Poznaniem

12-13 września Sybicka walczyła w turnieju drugiej rangi w Sobocie koło Poznania. Rywalizowało tam 14 zawodniczek. Oliwia (2009) była rozstawiona z nr 1.

- W pierwszym meczu trafiła na bardzo wymagającą przeciwniczkę A. Janiszewską (2009) z KS AZS AWF Wrocław, z którą przyjaźni się od 5 lat

– mówi mama naszej tenisistki. Mecz zakończył się wygraną zawodniczki MKT Stalowa Wola 2:1 (6:1, 3:6, 10:5).

W meczu półfinałowym zagrała przeciwko Z. Lesman (2009) z Pabianickiego Klubu Tenisowego i również zakończyła mecz zwycięstwem 2:0 (7:6(5), 6:1).

- Pierwszy set był bardzo zacięty. Przeciwniczka grała bardzo regularną mocną piłką, Oliwia w pierwszym secie odgrywała podobne piłki, nie wykorzystując swoich wszechstronnych umiejętności. W drugim secie zagrała swój tenis i szybko kończyła niemal każdą piłkę

– opisywała Wilk-Sybicka. W meczu finałowym zagrała przeciwko Darii Dehmel (2009) ze Szczecińskiego Centrum Tenisowego Prawobrzeże i wygrała w dwóch setach wynikiem 2:0 (6:1, 7:5).

Oliwia zagrała również w grze podwójnej w parze z Nel Pietrzak (2008) z  Kaliskiego Klubu Sportowego Włókniarz 1925 Kalisz. W pierwszym meczu para Sybicka/Pietrzak pokonała parę Dudek/Lesman 2:0 (6:4,  6:0). W meczu finałowym Sybicka/Pietrzak pokonały parę Markowska/Dehmel 2:0 (6:4, 6:1). 

Był to kolejny ważny dla Oliwii letni sezon zakończony dwoma zwycięstwami. Sybicka miała szansę pokazać się na kortach największego ośrodka (18 boisk) w Wielkopolsce.

- Turniej zorganizowany był bardzo dobrze, pod okiem dyrektora turnieju Wojciecha Jaraczewskiego oraz sędziego naczelnego Pawła Bazewicza. Atmosfera wspaniała, dzieci od rana do wieczora w aktywności sportowej na kortach. Restauracja serwująca smaczne posiłki, miła i zawsze uśmiechnięta obsługa to wisienka na torcie, tworząca całość podczas wymagającego fizycznie i psychicznie pobytu

– podsumowała Wilk-Sybicka. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE