Obniżony VAT został wprowadzony 1 lutego 2022 roku. Pierwotnie miał obowiązywać do czerwca, jednak rządzący postanowili go przedłużyć do końca roku.
Mimo że wielu kierowców miało nadzieję, iż niższa stawka będzie obowiązywała jeszcze na początku tego roku, rząd zadecydował, że wraca stawka 23% VAT. Teoretycznie więc paliwo powinno być od kilku dni widocznie droższe. Jak zareagowały stacje benzynowe?
Wrócił wyższy VAT na paliwo
Kiedy premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że VAT na paliwo wzrośnie do wspomnianych 23%, wielu kierowców było przekonanych, że za litr paliwa przyjdzie im płacić nawet 10 złotych. Zdaniem ekspertów być może nie od razu, ale takiego scenariusza nie możemy wykluczyć. Takie nastroje starał się studzić premier Mateusz Morawiecki.Chcemy, aby przywrócenie stawek VAT nie wiązało się z jakimiś podwyżkami na stacjach paliw - tłumaczył. Krótko po tym głos w sprawie zabrał szef Orlenu, Daniel Obajtek.
Według niego podniesienie VAT-u do 23 procent "nie powinno mieć istotnego wpływu na paliwa na naszych stacjach". 31 grudnia okazało się dlaczego. Spółka bowiem znacząco obniżyła ceny w hurcie. Cena metra sześciennego benzyny bezołowiowej Eurosuper 95 spadła do 5 tys. 245 zł w sobotę z 5 tys. 936 zł w piątek. Z kolei cena metra sześciennego oleju napędowego Ekodiesel została obniżona z 6 tys. 895 zł w piątek, do 6 tys. 57 zł w sobotę. Cena oleju napędowego Arktycznego w piątek wynosiła 7 tys. 250 zł, a w sobotę już 6 tys. 412 zł w sobotę.
To wszystko spowodowało, że w większości przypadków po nowym roku kierowcy nie przeżyli na stacjach szoku, na który się nastawiali. I tak, PB 95 kosztowała w poniedziałek na wielu stacjach w granicach 6,50 zł, diesel w granicach 7,60 zł, autogaz 2,90 zł.
Pracownicy stacji przyznają, że ceny wzrosły, ale tylko nieznacznie. Ceny wzrosły nieznacznie w porównaniu, do końca roku. Cena hurtowa staniała, VAT wzrósł i tak trochę jedno drugie weszło, dzięki czemu ta cena dla kierowców wzrosła jedynie minimalnie - usłyszeliśmy.
Paliwo w Kolbuszowej - po ile?
We wtorek rano (3 stycznia) sprawdziliśmy, ile kosztuje paliwo na stacjach paliw w Kolbuszowej, Kolbuszowej Dolnej i Kupnie. Na stacji Shell PB 95 kosztowała 6,65 zł, diesel 7,72 zł, a gaz 3,15 zł. Stacja Circle K oferuje zwykłą PB95 za 6,66 zł, diesel 7,72 zł, a LPG 3,19 zł. Stacja u Lutka przy ul. Towarowej PB95 sprzedaje za 6,49 zł, diesel za 7,59 zł, a gaz za 2,89 zł.Stacja Kropelka (po prawej stronie jadąc w kierunku Weryni) oferuje PB95 za 6,68 zł, diesel za 7,55 zł oraz gaz za 2,99 zł. Orlen przy ul. Tarnobrzeskiej w Kolbuszowej Dolnej sprzedaje natomiast PB95 za 6,66 zł, diesel za 7,72 zł, a LPG za 2,97 zł. Na stacji obok Intermarche przy ul. Partyzantów PB95 kosztuje 6,59 zł, diesel 7,69 zł, LPG 2,95 zł.
Warto wspomnieć, że jeszcze wczoraj (2 stycznia) ceny paliw dochodziły nawet do 8,43 zł za litr diesla i 7,29 zł za benzynę bezołowiową! Tak horrendalnie wysokie ceny były chociażby na Cirlce K w Kolbuszowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.