Spotkanie, które odbyło się w miniony wtorek (31 maja) w urzędzie miejskim, dotyczyło omówienia możliwości wprowadzenia na ul. 11 Listopada ruchu jednokierunkowego. Takie rozwiązanie miało zasugerować starostwo i policja. – Naszym zdaniem taka propozycja nie rozwiąże problemu komunikacyjnego, który niewątpliwie na ul. 11 Listopada występuje – powiedział nam Jan Zuba. – Zaprosiliśmy więc do magistratu przedstawicieli policji, starostwa powiatowego, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, którzy jednak nie mogli być obecni, a przede wszystkich mieszkańców i przedsiębiorców z tej ulicy, czyli osoby najbardziej zainteresowane po to, by wyraźnie przedstawić im nasze stanowisko – powiedział nam burmistrz i dodał: – Chcieliśmy, aby wszyscy usłyszeli, że naszym zdaniem wprowadzenie ruchu jednokierunkowego nie jest trafionym pomysłem i że wspólnie trzeba się zastanowić nad innym rozwiązaniem.
W spotkaniu tym chciał też wziąć udział radny Paweł Michno, tyle że nie został zaproszony. O swoich odczuciach napisał na oficjalnym koncie na jednym z portali społecznościowych. – Podobno na wniosek Starostwa i Policji ma nastąpić wprowadzenie ruchu jednokierunkowego w stronę dworca PKS i PKP. Dotarły do mnie głosy sprzeciwu ze strony przedsiębiorców i mieszkańców negujące takie rozwiązanie. Ja też jestem temu przeciwny. Szkoda tylko, że jako radny z tego właśnie okręgu nie wezmę udziału w spotkaniu. Dowiedziałem się o nim wczoraj i to ze strony mieszkańców… nie Urzędu… Cóż. Bez komentarza – możemy przeczytać (w cytowanym fragmencie wypowiedzi zachowana oryginalna pisownia – przyp. Red.). Burmistrz nie krył zdziwienia taką treścią. – Paweł Michno nie jest przecież mieszkańcem osiedla. My zaprosiliśmy tylko osoby zainteresowane – wyjaśnił Jan Zuba.