O śmierci papieża poinformowała Dykasteria ds. Komunikacji Stolicy Apostolskiej. Duchowny pozostawił po sobie dziedzictwo głęboko zakorzenione w Ewangelii, odważne, niekiedy kontrowersyjne decyzje oraz reformatorskie spojrzenie na Kościół.
Informację o śmierci papieża przekazał kardynał Kevin Farrell, Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego.
– O 7.35 rano biskup Rzymu, Franciszek, powrócił do domu Ojca. Całe jego życie było poświęcone służbie Panu i Jego Kościołowi
– przekazał hierarcha w oficjalnym komunikacie.
O śmierci papieża pisaliśmy w artykule: Nie żyje papież Franciszek. Zmarł w wieku 88 lat
Przypomnijmy, że kilka lat temu papież Franciszek pobłogosławił i uderzył jako pierwszy w dzwon, który trafił już do Kolbuszowej. Powstał on z inicjatywy polskiej fundacji "Życiu Tak". Na pomysł dzwonu "Głos Nienarodzonych" wpadł pochodzący z powiatu kolbuszowskiego Bogdan Romaniuk, wiceprezes fundacji "Życiu Tak". - Gdy przeczytałem informację, że każdego roku 42 mln dzieci jest zabijanych w wyniku aborcji, pomyślałem o stworzeniu symbolu, który będzie przypominał, że życie ludzkie jest święte - podkreślał w swojej wypowiedzi wiceprezes Romaniuk.
W pracowni ludwisarskiej Jana Felczyńskiego w Przemyślu został odlany ważący niemal tonę dzwon. Na zewnętrznej ścianie u dołu ozdobiony jest ornamentem w kształcie łańcuchów kodów genetycznych ojca i matki. Między nimi umieszczona jest nazwa dzwonu, odlew USG dziecka poczętego oraz odlew tablic symbolizujących Dekalog. Są tam też umieszczone m.in. słowa piątego przykazania: "Nie zabijaj".
Ponadto na dzwonie widnieje cytat bł.ks. Popiełuszki "Życie dziecka zaczyna się pod sercem matki" oraz słowa proroka Jeremiasza: "Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię i poświęciłem cię".
- Dzwon ma budzić sumienie nie tylko przywódców państw, ale także zwykłych ludzi. Ma uwrażliwiać i prowadzić do zmian w poszczególnych państwach na płaszczyźnie legislacyjnej
- zaznaczał wiceprezes fundacji "Życiu Tak".
Komentarze (0)