W nocy z soboty na niedzielę boisko Artbud Werynianki Werynia, chluba klubu i miejscowych działaczy, zostało zaatakowane przez dziki, które zdewastowały murawę. To cios nie tylko dla piłkarzy, ale i dla wszystkich zaangażowanych w utrzymanie obiektu, który przez lata był starannie pielęgnowany.
- Jak wszyscy wiecie, dotychczasowe warunki na naszym boisku były naszym powodem do dumy. Dzięki pracy wielu osób, zarówno zawodników, jak i działaczy, nasza murawa stała na poziomie zdecydowanie wyższym niż B-klasowe standardy
- podkreślają działacze klubu w mediach społecznościowych.
Tak wygląda boisko po wizycie nieproszonych gości. Fot. Werynianka Werynia.
Klub liczy na szybkie wsparcie władz gminy i burmistrza. Werynianka prosi o pomoc w odbudowie boiska oraz zabezpieczenie go przed kolejnymi atakami dzikich zwierząt.
- Mamy wielką nadzieję, że dzięki wsparciu władz gminnych, na czele z panem burmistrzem Grzegorzem Romaniukiem, uda nam się przywrócić boisko do użytkowania oraz zabezpieczyć je w taki sposób, aby tego typu incydenty nie miały więcej miejsca
- czytamy na Facebooku.
Z powodu zniszczeń klub musiał zmienić plany na końcówkę rundy. Pozostałe mecze z zespołami Marmury Przyłęk oraz Korona Majdan Królewski odbędą się na boiskach przeciwników. - Za co działaczom tych klubów bardzo dziękujemy - dodają przedstawiciele Werynianki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.